*Gdyby wybory do Sejmu były dzisiaj, wygrałaby je PO przed PiS - wynika z sondażu TNS OBOP przeprowadzonego na zlecenie "Faktu". *
Poparcie dla Platformy deklaruje 29 proc. ankietowanych (PO mogłaby liczyć na 194 mandaty), na partię braci Kaczyńskich zagłosowałoby 27 proc. respondentów (175 mandatów).
Dziennik komentuje: Jarosław Kaczyński wiedział, co robi, odrzucając ofertę przyspieszonych wyborów. Propozycją PO pozbawiłaby PiS władzy. Sondaż nie pozostawia wątpliwości. To partia Donalda Tuska skorzystałaby na wcześniejszych wyborach. I mogłaby z SLD utworzyć rząd. Seks-afera najbardziej osłabiła notowania Samoobrony. Partia Andrzeja Leppera ledwo weszłaby do Sejmu (6 proc.); miałaby tam jedynie 22 mandaty.
Na SLD zagłosowałoby 7 proc. ankietowanych (41 mandatów). Do Sejmu dostałoby się także PSL z 6 proc. poparciem (26 mandatów).
Progu wyborczego nie przekroczyłaby LPR (3 proc.).
16 proc. ankietowanych nie wie na kogo oddałoby swój głos - wynika z sondażu "Faktu".