Platforma Obywatelska planuje na wrzesień przeprowadzenie medialnej kampanii, która - jak powiedział PAP szef PO Donald Tusk - ma zmobilizować ludzi niezadowolonych z rządu PiS, Samoobrony i LPR. Kampania ma też promować Platformę i jej program.
Według Tuska, pomysł kampanii wziął się "z wiedzy, dziś już dość dokładnej, że bardzo dużo ludzi i środowisk niepartyjnych w Polsce oczekuje od Platformy wspólnego działania z tymi wszystkimi, którzy nie akceptują rządów Kaczyńskich, rządu PiS i Samoobrony i którzy czują się dziś trochę opuszczeni czy bezradni".
Tusk zastrzegł, że w pierwszym rzędzie nie chodzi o to, by ludzi niemających partyjnych sympatii "przekonać koniecznie do Platformy, tylko żeby raczej pomóc odnaleźć się im w sytuacji, która dla nich jest trudna czy czasem wręcz nieznośna".
Szef PO zapowiedział, że kampania będzie bardzo intensywna i profesjonalna, prowadzona ma być "z użyciem wszelkich dostępnych technik" - pojawić się mają spoty telewizyjne oraz billboardy.
Rafał Grupiński, odpowiedzialny w PO za strategię polityczną, powiedział PAP, że wrzesień będzie miesiącem kampanii wizerunkowej Platformy.
Według Grupińskiego, wrześniowa ofensywa medialna partii ma mieć dwa wątki - antyrządowy, piętnujący "oszustwa propagandowe" Prawa i Sprawiedliwości, oraz pozytywny, propagujący Platformę i jej program, ze szczególnym naciskiem na dbałość o demokrację lokalną.
W promowanie PO zaangażowany będzie też "gabinet cieni" partii - 20-osobowa grupa posłów Platformy monitorująca działania rządu i koordynująca prace programowe wewnątrz partii.
Na jesieni "gabinet cieni" ma podróżować po Polsce i prezentować własne, alternatywne wobec rządowych, rozwiązania w różnych dziedzinach.