Wygrana PiS jest jedyną szansą, aby w Polsce zakończył się system kast i rządów "salonu" - uważa premierJarosław Kaczyński.
Kaczyński, który wystąpił na regionalnej konwencji PiS w Szczecinie podkreślił, że system, który partia rządząca zmienia, był zły i nie można dopuścić do jego powrotu.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, fakty przemawiają za Prawem i Sprawiedliwością, jednak tworzony jest medialny nacisk, który powoduje, że część obywateli jest wprowadzana w błąd. Szef rządu podkreślił, że od wielu lat Polacy padają ofiarą manipulacji, która sprawia, że wielu z nich nie wie, na kogo głosować.
Premier uważa, że bardzo ważnym zadaniem jest doprowadzenie do sytuacji, w której Polacy poza granicami kraju zaczną wracać do kraju. Platforma Obywatelska stara się zrzucić winę za masową emigrację na PiS - uważa Jarosław Kaczyński.
Premier uważa, że takie zarzuty to manipulacja, która ma na celu odwrócenie uwagi od winy polityków PO, którzy uczestniczyli w prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, co doprowadzało do ich upadku i wzrostu bezrobocia.
Jarosław Kaczyński powiedział, że Polacy stają przed wyborem między Prawem i Sprawiedliwością a koalicją Platformy i Lewicy i Demokratów.
Członkowie obydwu partii rozpoczęli współpracę od momentu powstania i głosowania nad Narodowym Funduszem Inwestycyjnym - dodał Kaczyński.
Uważa również, żeDonald Tuskutrzymywał dobre stosunki z przedstawicielami partii lewicowych za czasów rządów SLD, który nie odciął się od korzeni PZPR-u.
Jarosław Kaczyński zarzucił Platformie, że nie broni interesów Polski. Dodał, że nielojalność PO przejawia się w działalności jej liderów na arenie międzynarodowej.
Premier powiedział, że przewodniczący PO chce kontynuować politykę utożsamiania się z interesami silniejszych.
Według Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk powinien skoncentrować się na bronieniu interesów kraju na arenie międzynarodowej, a nie na "kłanianiu się" przedstawicielom Komisji Europejskiej czy rządu niemieckiego, którzy wyraźnie wspierają roszczenia niemieckich organizacji ziomkowskich względem Polski.
Premier odniósł się tym samym do spotkania lidera PO z Hansem-Gertem Poetteringiem, przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, który popiera - zdaniem szefa rządu - stanowisko ziomkostw.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że dwa lata temu Polacy mieli nadzieję, że PO i PiS stworzą koalicję, która naprawi sytuację w kraju. Jego zdaniem, aby przywrócić taką nadzieję, trzeba zagłosować na PiS, które jest gwarantem pozytywnych zmian w kraju.