Prezydent Estonii poinformował Prezydenta RP o obecnych wydarzeniach, w tym o zajściach związanych z demontażem pomnika żołnierzy radzieckich.
Kancelaria Lecha Kaczyńskiego poinformowała, że przekazał on prezydentowi Toomasowi Ilvesowi wyrazy solidarności w związku z sytuacją w Estonii.
Usunięcie pomnika z jego dotychczasowego miejsca spowodowało zamieszki w Tallinie.Przedstawiciele rosyjskiej mniejszości starli się z policją. W zamieszkach zginęła jedna osoba, ugodzona nożem, a ponad 150 zostało rannych. Zatrzymano około 1000 osób, choć w tej chwili w areszcie pozostało ich 46.
Konflikt doprowadził do napięcia dyplomatycznego.Estonia oskarżyła Rosję o wzniecanie napięć między Tallinem a Moskwą, zaś prezydent Władimir Putin wyraził "głębokie zaniepokojenie" zamieszkami w estońskiej stolicy.
Wczoraj głębokie zaniepokojenie z powodu ostatnich zajść w Tallinie wyraziło polskie ministerstwo spraw zagranicznych.
W specjalnym oświadczeniu MSZ napisano, że po raz kolejny trudna historia kładzie się cieniem między państwami i narodami. "Estonia nie powinna pozostać osamotniona, a wsparcie ze strony państw Unii Europejskiej byłoby dobrym przykładem na przyszłość i mogłoby się przyczynić do złagodzenia napięcia" - czytamy w oświadczeniu MSZ.