Kilkadziesiąt milionów złotych mógł stracić Skarb Państwa w wyniku nieprawidłowości w Komitecie do spraw Kultury Fizycznej za czasów kiedy kierował nim Aleksander Kwaśniewski - pisze "Nasz Dziennik".
Od roku sprawą zajmuje się Prokuratura Apelacyjna w Lublinie. Śledztwo objęte jest tajemnicą, jednak - jak nieoficjalnie ustalił dziennik - materiały do jakich dotarli śledczy mogą wskazywać na celowe wyprowadzenie z Komitetu pieniędzy publicznych.
Do tej pory Aleksander Kwaśniewski nie został przesłuchany w tej sprawie, jednak niewykluczone, że niedługo będzie musiał się stawić przed prokuraturą.
Śledztwo zostało wszczęte na wniosek ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Według "Naszego Dziennika" z pożyczek z konta dewizowego Komitetu korzystały komunistyczne organizacje młodzieżowe oraz spółki zakładane przez działaczy młodzieżówek.