Samoobrona wspiera interesy tajemniczej kijowskiej Międzyregionalnej Akademii Zarządzania Personelem, uznawanej na Ukrainie za kuźnię antysemityzmu i obracającej pieniędzmi pochodzącymi z niejasnych źródeł - pisze "Rzeczpospolita".
Gazeta podaje, że w uczelni znalazło schronienie wielu skompromitowanych ukraińskich polityków, między innymi pracował tam były szef MSW Jurij Krawczenko, podejrzewany o wydanie rozkazu zamordowania dziennikarza Georgija Gongadze.
Akademia wydaje też trzy czwarte całkowitego nakładu wszystkich antyżydowskich wydawnictw na Ukrainie. Andrzej Lepper ma doktorat honoris causa tej uczelni i wspiera jej interesy w Polsce. Akademia prowadzi nabór studentów w naszym kraju i oferuje dyplomy psychologii, które jednak nie są w Polsce uznawane - czytamy w dzienniku