"Prawica zawsze się dzieliła. To już jest znane po roku 1989, kiedy doszła do władzy. Za chwilę się kłócą, dzielą, tworzą, pączkują nowe partie. Prawica taka jest, a potem musi przyjść lewica i po niej posprzątać" - powiedział Napieralski.
ZOBACZ TAKŻE:
Marek Jurek zakłada nową partięTo już jest koniec PiS i całej tej degrengolady, którą wprowadził wraz z koalicjantami" - ocenił wiceszef SLD.
Napieralski przewiduje, że rozłam w PiS spowoduje nowe konflikty po prawej stronie sceny politycznej. "A Polak, obywatel, mieszkaniec naszego kraju będzie na dalszym planie. Ważne będą interesy poszczególnych posłów i liderów" - uważa polityk SLD.