Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Osiecki
|

Szef NFZ był w układzie?

0
Podziel się:

Byli partyjni koledzy zarzucają Sośnierzowi, że kierując Śląską Kasą Chorych przyjmował łapówki od koncernów farmaceutycznych.

Szef NFZ był w układzie?
(PAP/ Tomasz Gzell)

Czy Andrzej Sośnierz jest uwikłany w układ korupcyjny? Byli partyjni koledzy zarzucają nowemu prezesowi Narodowego Funduszu Zdrowia, że kierując Śląską Kasą Chorych przyjmował pieniądze od koncernów farmaceutycznych na rzecz swojej fundacji.

Według posłanek Julii Pitery oraz Elżbiety Radziszewskiej (obie z PO) z firmami farmaceutycznym, które wpłacały pieniądze na konto fundacji Andrzeja Sośnierza Śląska Kasa Chorych podpisywała lepsze kontrakty. Zdaniem parlamentarzystek po dokonaniu donacji natychmiast SKCh zwiększała zamówienia leków oferowanych przez darczyńców.

Andrzej Sośnierz (były poseł PO, który po kłótni z liderami przeszedł do klubu parlamentarnego PiS) w czasie gdy kierował Śląską Kasą Chorych jednocześnie był szefem założonej przez siebie Fundacji Zamek Chudów.

Według posłanek PO, fundacja którą kierował Sośnierz, przyjmowała pieniądze od koncernów farmaceutycznych. Darczyńcy jednak na przekazach zaznaczali, że środki mają być wykorzystane na cele medyczne. Fundacja natomiast zajmowała się wyłącznie restauracją zamku w Chudowie.

Posłanki ujawniły, że na podstawie raportu amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd jeden z darczyńców fundacji Sośnierza firma Schering-Plouhg została ukarana grzywną w wysokości pół miliona dolarów za wykroczenia polegające na dokonaniu przez Schering-Plouhg Polska Zdaniem Pitery i Radziszewskiej Sośnierz jako szef kasy chorych wpływał na kupowanie przez szpitale w regionie leków produkowanych przez firmy, które sponsorowały jego fundacje.płatności w celu wywarcia wpływu na decyzje polskich władz. „Komisja stwierdza, że między lutym 1999 r. a marcem 2002 r. S-P Polska zapłacił Fundacji 315 tys. 800 zł (...) by skłonić Dyrektora do wpłynięcia na zakup farmaceutycznych produktów Schering-Plough przez fundusz zdrowia" - czytamy w raporcie amerykańskiej KPWiG.

Sośnierz jest zapalonym archeologiem amatorem. Aby ratować przed kompletnym popadnięciem w kompletną ruinę renesansowy zamek w Chudowie pod Gliwicami, 11 lat temu założył fundację. Przez nieco ponad dekadę doprowadził do częściowej rekonstrukcji rozsypujących się murów oraz odbudował wieżę.

Fundacja zajmuje się także zespołem klasztorno-pałacowym w Wierzbnej w pobliżu Świdnicy, ruinami pałacu w Owieśnie i gotycką wieżą rycerską w Siedlęcinie koło Jeleniej Góry.

Dziennik „Rzeczpospolita" dwa lata temu napisał, że w czasie, gdy Sośnierz kierował Śląską Kasą Chorych, firmy, które podpisywały kontrakty z kasą, wpłacały setki tysięcy złotych na konto fundacji Chudów. Głównymi darczyńcami były firmy farmaceutyczne, m.in.: Schering-Plouhg Polska, Eli Lilly, Roche, Johnson & Johnson i inne. Według Rzeczpospolitej fundację Sośnierza sponsorowało również kilka prywatnych ZOZ-ów, z którymi kasa podpisywała kontrakty, oraz sieć hurtowni Farmacol.

Gdy tekst ukazał się w gazecie, Sośnierz zaprosił autorów do Chudowa. Według opisu w Gazecie Wyborczej spotkanie wyglądało następująco: „Mam czyste ręce" - oświadczył, pokazując odbudowane kosztem miliona złotych mury i wieżę. „Nigdy nie ukrywałem naszych sponsorów. To naturalne, że szukałem ich w środowisku, które znałem. Wszystkie zebrane przez nas pieniądze szły na remont zamku. Nie brałem tych pieniędzy dla siebie" - dodał.

Prokuratura w Katowicach przez kilka miesięcy sprawdzała, czy wpłaty na konto fundacji nie miały związku z kontraktami zawieranymi przez ŚKCh. W końcu sprawę umorzyła, nie doszukując się w działaniach Sośnierza przestępstwa. Według posłanek PO prokuratura nie sprawdziła większości tropów. Nie miała także pojęcia o raporcie i decyzji amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy.

W Gazecie Wyborczej, która trzy miesiące temu przygotowywała obszerną sylwetkę Sośnierza, nowy szef NFZ powiedział o sobie: - „Nie jestem bezgrzeszny, ale w swoim sumieniu rozstrzygnąłem: nie żałuję niczego, co zrobiłem w życiu".

Wczoraj nie udało nam się skontaktować z Sośnierzem. Jego telefon milczał.
Sprawy nie skomentował także nikt z rządu.

Posłanki PO zapowiedziały, że zgromadzone przez siebie dowody przekazały już katowickiej prokuraturze. Zamierzają również, na podstawie przepisów OECD, powiadomić wszystkie państwa, na terenie których znajdują się siedziby spółek sponsorów fundacji o praktykach, które miały miejsce w Polsce.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)