Wnosił o to reprezentujący Sejm poseł PiS Aleksander Mularczyk, który uważa, że troje sędziów - Ewa Łętowska, Marek Mazurkiewicz i Jerzy Stępień - nie powinno badać zgodności z Konstytucją ustawy lustracyjnej, bo w przeszłości wypowiadali sie krytycznie o lustracji.
Z kolei sędzia Mirosław Wyrzykowski budził wątpliwości posła, gdyż jest członkiem Rady Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, która przyjęła krytyczną wobec lustacji uchwałę.
Trybunał odrzucił trzy wnioski. Uzasadnienie decyzji sędziów przedstawił wiceprezes Trybunału Janusz Niemcewicz. W przypadku Ewy Łętowskiej, chodziło o podpisane przez nią w 1992 roku oświadczenie w sprawie uchwały Sejmu o ujawnianiu współpracowników UB i SB. Sędzia Niemcewicz przypomniał, że ta uchwała została póżniej uznana za niezgodną z konstytucją.
Trybunał uznał, że przeciwko przyjęciu wniosku w sprawie sędziego Mazurkiewicza decydują te same względy co w przypadku sędzi Łętowskiej.
Z kolei wniosku o wyłączenie sędziego Jerzego Stępnia Trybunał Konstytucyjny postanowił nie rozpatrywać. Trybunał uznał, że wniosek, zgłoszony przez przedstawiciela Sejmu, został zgłoszony zbyt późno.