Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trzecia odsłona lustracji Gilowskiej

0
Podziel się:

Zakończyła się trzecia rozprawa procesu lustracyjnego byłej wicepremier. - Nie wiem, czy Zyta Gilowska mogła być agentem - zeznał w Antoni Kowalski, b. szef lubelskiej SB Antoni Kowalski.

Nie wiem, czy Zyta Gilowska mogła być agentem - zeznał w piątek b. szef lubelskiej SB Antoni Kowalski w procesie lustracyjnym byłej wicepremier.

"Brak mi podstaw, by jednoznacznie określić stanowisko w tej sprawie" - dodał.

Zasady pracy operacyjnej wykluczały możliwość rejestracji kogoś, z kim
Kowalski: Współczuję pani prof. Gilowskiej utrzymywało się kontakty towarzyskie - podkreślił b. esbek. Pytany przez sąd, co powinien zrobić Wieczorek, gdyby chciał zgodnie z formalnymi zasadami SB wykorzystać operacyjnie informację zdobytą od Gilowskiej w trakcie rozmowy towarzyskiej, świadek odparł, że powinien on sporządzić notatkę służbową bez podawania nazwiska. Mógłby zaznaczyć, że chodzi o znajomą - dodał.

Kowalski przyznał, że każdy agent zwerbowany na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, był dużym sukcesem SB. Według niego, być może Wieczorek chciał wykazać się takim sukcesem, rejestrując fikcyjnie Gilowską, która na KUL pracowała.

Po rozprawie Gilowska powiedziała: "Jaka była prawda, wiedziałam zawsze. Najciekawsze, że wiedział też to rzecznik (interesu publicznego), bo mówił, że oficer który mnie prowadził, był bardzo inteligentny, bardzo zmyślny; mówiłam: Proszę pana, ja go znam, on taki nie jest".

Gilowska nie chciała oceniać zeznań dotychczasowych świadków. Jako "bezbrzeżne łajdactwo" określiła postępowanie jej dawnego znajomego Witolda Wieczorka, oficera SB z Lublina, który miał ją fikcyjnie zarejestrować
Kowalski: Nie spotkałem się z TW Beata jako agenta. "Wieczorek oceniany był słabo i chciał się po prostu utrzymać w tej robocie, przypuszczam" - mówiła.

Jej adwokat, mecenas Piotr Kruszyński ocenił, że zgromadzone dowody są "funta kłaków nie warte", a zeznania świadków nie zawierają ważnych sprzeczności pomiędzy tym co mówili u rzecznika i teraz w sądzie.

Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 23 sierpnia. Jeśli nie będzie innych wniosków dowodowych tego dnia mogą rozpocząć się mowy końcowe stron - zapowiadał wcześniej sąd.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)