W mikrofilmach teczki premiera nie ma lojalki - pisze Życie Warszawy. Instytut Pamięci Narodowej przekazał dokumentację stołecznej prokuraturze.
Prowadzi ona śledztwo dotyczące sfałszowania dokumentów opisujących rzekome podpisanie przez Jarosława Kaczyńskiego deklaracji lojalności w okresie stanu wojennego.
Życie Warszawy dodaje, że według wstępnych ustaleń ekspertów, fałszywa deklaracja lojalności powstała po 1989 roku. Dziennik przypomina, że sprawa deklaracji lojalności obecnego premiera była już raz przedmiotem procesu. Jarosław Kaczyński wytoczył go, zastępcy redaktora naczelnego tygodnika "Nie", Markowi Barańskiemu, za opublikowanie w 1993 roku sfałszowanej "lojalki". Pięć lat później stołeczny sąd orzekł, że szef rządu żadnej "lojalki" nie podpisywał i nie był współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa, a Barański został skazany na karę grzywny.