Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wałęsa radzi Tuskowi: Wobec związkowców użyłbym siły

0
Podziel się:

Związkowcy przekraczają granice, tego robić nie wolno - uważa były prezydent.

Wałęsa radzi Tuskowi: Wobec związkowców użyłbym siły
(PAP/Stefan Kraszewski)

Były prezydentLech Wałęsaoświadczył, że _ użyłby siły _ wobec związkowców okupujący biuro poselskie premiera, gdyby nie powiodła się próba negocjacji. _ Związkowcy przekraczają granice, tego robić nie wolno _ - powiedział.

Wałęsa mówił w programie _ Kropka nad i _ w TVN24, że gdyby był w sytuacji premieraDonalda Tuska, to najpierw użyłby wobec związkowców _ siły argumentów _. _ Gdyby to nie poskutkowało, to, tak - użyłbym siły _ - podkreślił.

_ - Powiedziałbym: słuchajcie, porozmawiajmy, to jest biuro, to jest szacunek dla premiera, dla władzy, anarchię wprowadzacie; czekam na was. Gdyby tego nie posłuchano, dałbym decyzję: oczyścić biuro _ - dodał Wałęsa.

Były prezydent, pierwszy przewodniczący _ Solidarności _ podkreślił, że sam _ jest robotnikiem, związkowcem _ i w wielu przypadkach przyznaje związkowcom rację. _ Ale racja to raz, a rozwiązywanie (problemów) w demokracji to dwa _ - oświadczył.

Według niego _ nie wolno wchodzić do biura, gdzie pracuje premier _. - _ Jeśli ktoś w taki sposób walczy, to premier jeszcze ma policję, jeszcze ma parę innych argumentów _ - powiedział. - _ Są granice działania i tutaj przekraczają granicę związkowcy. Tego nie wolno robić i premier musi zdecydowanie odpowiedzieć. Nie ma wyboru. Nie można paraliżować, ośmieszać rządu. Premier pojechał na poważne rozmowy, a tu goście mu się meldują w biurze. Tak postępować nie wolno _ - mówił były prezydent.

_ - Gdy my walczyliśmy - mówił - też naciągaliśmy prawo, ale to była inna sytuacja _. Według Wałęsy w państwie demokratycznym spory trzeba rozwiązywać _ przez wybory i poprawę prawa _.

_ - Dobrze, że nie jestem na miejscu premiera, bo odpowiedziałbym tak zdecydowanie, że nikt nie ważyłby się w podobny sposób postępować _ - podkreślił były prezydent.

Od środowego popołudnia biuro poselskie premiera Donalda Tuska w Warszawie okupują związkowcy z _ Sierpnia 80 _; zamierzają zostać na noc. Protestują m.in. przeciwko rządowym rozwiązaniom w sprawie emerytur pomostowych. Żądają spotkania z szefem rządu. Premier jednak na to nie przystał. Związkowcy zostali zaproszeni w środę na godz. 18 do Centrum Dialog na rozmowy, w których stronę rządową mieli reprezentować wiceministrowie z pięciu resortów, ale odmówili udziału w tym spotkaniu.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)