Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Zmień kraj. Idź na wybory" nie łamało ciszy wyborczej

0
Podziel się:

Państwowa Komisja Wyborcza uznała, że kampania "Zmień kraj. Idź na wybory" nie łamała ciszy wyborczej.

"Zmień kraj. Idź na wybory" nie łamało ciszy wyborczej
(PAP/ Tomasz Gzell)

Prezes TVP w sobotę przedwyborczą zdecydował o zdjęciu jednej z reklamówek koalicji 21pazdziernika.pl z anteny, "ponieważ wzbudziła ona jego wątpliwości w kontekście trwającej ciszy wyborczej".

W skład koalicji 21pazdziernika.pl wchodziły: Forum Obywatelskiego Rozwoju, Fundacja im. Stefana Batorego i Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan, które przygotowały kampanię społeczną zachęcającą do udziału w wyborach parlamentarnych.

ZOBACZ TAKŻE:
Balcerowicz namawia do zmieniania krajuW ramach akcji prezentowano trzy rodzaje spotów: "Zmień kraj. Idź na wybory", "Parlament - zrób to sam", a także "Nie pękaj. Dokonaj wyboru".

"Przygotowując kampanię, koalicja 21października.pl nie miała żadnych innych intencji niż obywatelska troska o los polskiej demokracji" - oświadczyli autorzy kampanii.

"PKW stwierdziła jasno: "nie ma żadnych przeszkód prawnych, aby Fundacja im. Stefana Batorego wraz z organizacjami pozarządowymi podjęły z własnej inicjatywy i na swój koszt taką akcję, i która byłaby przez media emitowana, pod warunkiem, że w akcji tej nie będą się publicznie prezentowały osoby reprezentujące określone komitety wyborcze lub kandydujące w wyborach" - podkreśliła koalicja.

Spoty wzbudziły jednak wątpliwości prezesa TVP Andrzeja Urbańskiego.

"Według prezesa reklamówka mogła łamać tę ciszę poprzez nakłanianie do poparcia któregoś z ugrupowań" - powiedziała rzeczniczka, dodając, że "w kompetencjach prezesa leży możliwość zdjęcia dowolnego programu bądź też kampanii społecznej z anteny" - powiedziała PAP rzeczniczka TVP Aneta Wrona.

Według poniedziałkowej "Gazety Wyborczej" w TVP wdrożono "śledztwo kto się zgodził na emisję akcji". "Prowadzi je od ponad tygodnia Jan Polkowski, dyrektor biura zarządu w TVP, bliski współpracownik Urbańskiego. Specjalna komisja kompletuje dokumenty, wzywa pracowników na przesłuchania. Premier zapowiadał nawet, że sprawą może zająć się prokuratura" - napisała "GW".

Gazeta przypomina też, że "premier Kaczyński wprost powiązał porażkę PiS z tą akcją społeczną: "Gdyby było to: "Idź na wybory", to OK, ale "zmień Polskę" to jednak była sugestia zmień rząd. Przegraliśmy przez wielką kampanię zorganizowaną przeciwko nam, która trwała w TVP nawet podczas ciszy wyborczej+" - cytuje premiera "GW".

W rozmowie z "GW" Wrona powiedziała, że prezes TVP podejmując decyzję o zdjęciu reklamówki z anteny nie wiedział o piśmie z PKW.

wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)