Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Julia Grzesiek
|

Przed pandemią świat o nim nie słyszał. Właśnie sprzedał swoją firmę Adobe i może stać się miliarderem

11
Podziel się:

Rozmowy na temat przejęcia Figmy przez Adobe miały rozpocząć się już kilka miesięcy temu. Niedawno ogłoszono, że w 2023 r. transakcja ma zostać już ostatecznie sfinalizowana. Gigantyczne przedsiębiorstwo wchłonie jednego ze swoich najsilniejszych konkurentów za 22 miliardy dolarów. Tym samym współzałożyciel Figmy, 30-letni Dylan Field, może dołączyć do grona najbogatszych ludzi świata.

Przed pandemią świat o nim nie słyszał. Właśnie sprzedał swoją firmę Adobe i może stać się miliarderem
30-letni Dylan Field właśnie sprzedał swoją firmę gigantowi Adobe i może stać się miliarderem (Getty Images, David Paul Morris)

Figma została założona przez dwóch przyjaciół, Dylana Fielda oraz Evana Wallace’a, w 2012 r. Jest to darmowa, przynajmniej na chwilę obecną, i niezwykle intuicyjna aplikacja internetowa, przy użyciu której nawet początkujący graficy są w stanie projektować własne aplikacje mobilne oraz strony internetowe. Figma stanowi więc poważną konkurencję dla prawdziwego giganta w tej kategorii - przedsiębiorstwa Adobe.

Dylan Field - kim jest nowy przyszły miliarder?

Współzałożyciel Figmy Dylan Field, który po sfinalizowaniu transakcji z Adobe ma stać się miliarderem, porzucił studia na Uniwersytecie Browna w ostatnim roku swojej edukacji. Dzięki pomysłowi, by modyfikować oprogramowanie dronów w celu monitorowania ruchu drogowego i łapania nieostrożnych kierowców, został przyjęty na stypendium przedsiębiorcy Petera Thiela.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Spowiedź miliardera. "Każdy biznes ma ciemne strony"

Ostatecznie firma z dronami nie wypaliła, ale kolejny pomysł Fielda, czyli zajmująca się projektowaniem interfejsów Figma, okazał się udany. Choć początki także nie były łatwe.

Cztery lata temu Dylan Field mieszkał w jednopokojowym mieszkaniu w zapyziałej dzielnicy Mission w San Francisco, gdzie w drodze do pracy zatrzymywał się na kawę za jednego dolara – czytamy na łamach "The Wall Street Journal".

Biuro firmy znajdowało się nad ruchliwym barem, a sam dyrektor generalny Figmy powiedział kiedyś swoim pracownikom, że zatrudnił trenera, który ma mu pomóc w pracy nad jego prezencją - czytamy w "WSJ". Pod koniec ubiegłego roku drugi współzałożyciel Figmy, Evan Wallace, odszedł z firmy z powodu wypalenia zawodowego.

Pandemia wszystko zmieniła

Figma, podobnie jak inne usługi programistyczne, zaczęła szybko rosnąć w siłę w momencie wybuchu pandemii – podaje "WSJ". W zeszłym roku wartość Figmy oszacowano na 10 miliardów dolarów. Klientami firmy stali się giganci tacy jak Netflix, Uber, AirBnB czy Microsoft.

Wieść o przejęciu Figmy przez Adobe wywołała konsternację zarówno wśród wieloletnich fanów darmowej aplikacji, jak i udziałowców koncernu Adobe. Reakcja rynku była kiepska. Następnego dnia po ogłoszeniu przejęcia Figmy akcje Adobe spadły o prawie 17 proc.

Field, według inwestorów i innych osób, które go znają, nadal posiada znaczną część Figmy, wraz z największymi kapitałami wysokiego ryzyka, w tym Sequoia Capital i Greylock Partners.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
Ja_rosław
rok temu
Adobe wprowadza pierwsze elementy płatne
stag
2 lata temu
Dlatego że każdy mógł w łatwy sposób zrobić coś fajnego , konkurencję należy kasować a w internecie robić monopole .proste i oczywiste.
General.
2 lata temu
Porzucił studia bo do niczego nnie był mu potrzebny papier. To są ludzie którzy znają swoją wartość. Są ludzie jak np córka Ogórek i jej mama którzy potrzebują byle papieru niech to będzie nawet rachunek z marketu z napisem Oxford żeby podnieść swoją wartość.
czyli
2 lata temu
to koniec figmy. tak samo było z flashem. adobe = zło.
ojej
2 lata temu
Jednopokojowe lokum dla samotnej panny to panierka? A dla wdowca? Dla rozwódki?