Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Wawryszuk
|

Co szósty Polak żyje w ubóstwie. Polska bieda kosztuje 3,6 mld zł

0
Podziel się:

Dochody w co ósmej rodzinie z dziećmi są tak niskie, że kwalifikują do przyznania pomocy społecznej.

Co szósty Polak żyje w ubóstwie. Polska bieda kosztuje 3,6 mld zł
(PAP/Wojciech Pacewicz)

Z biedą zamierza walczyć _ Solidarność, która _postuluje: podniesienie płacy minimalnej do 1600 zł*, zwiększenie liczby osób upoważnionych do korzystania z pomocy społecznej i przeznaczenie większych środków na walkę z bezrobociem. *Związkowcy zbierają podpisy pod obywatelskim projektem ustawy wprowadzającej te zmiany, a wczoraj protestowali na ulicach głównych miast pod hasłem _ Polityka wasza, bieda nasza _. Ich postulaty nie są pozbawione podstaw. Rzesza ubogich osób stanowi według różnych szacunków od 5 do nawet ponad 17 proc. Polaków

Na zdjęciu akcja wydawania bezpłatnych posiłków w Lublinie

Z szacunków podanych w uzasadnieniu solidarnościowej nowelizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę wynika, że w Polsce 335,8 tys. osób zarabia właśnie minimalną pensję lub mniej. Jeszcze większa grupę stanowią ci, którzy są zagrożeni ubóstwem. - _ Z ostatnich badań jakimi dysponujemy wynika, że grupa zagrożona ubóstwem stanowi 8,3 procent ludności _- mówi Artur Satora rzecznik GUS.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/186/t132538.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/sniadek;nikt;tak;bardzo;nie;ignorowal;ludzi;jak;ten;rzad,12,0,838412.html) Śniadek: Nikt tak bardzo nie ignorował ludzi, jak ten rząd
Odsetek osób, które mogą przekroczyć ustawową granicę ubóstwa - a więc takich, których dochody są poniżej kwoty uprawniającej do ubiegania się o zasiłek pomocy społecznej jest różny w poszczególnych województwach. - _ Najgorzej pod tym względem wypada świętokrzyskie, gdzie jest to aż 13,7 proc. Na przeciwnym biegunie jest natomiast opolskie, gdzie problem ten dotyka jedynie 5 procent mieszkańców _ - wylicza rzecznik GUS.

Jednoznaczne określenie liczby ubogich osób w Polsce jest trudne, ponieważ można ją szacować według kilku zróżnicowanych wskaźników.

Oprócz ustawowej granicy ubóstwa, rozmiary biedy można oceniać według granicy ubóstwa skrajnego. W tym przypadku punktem odniesienia jest szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych minimum egzystencji. Za terminem tym kryje się zaspokajanie tylko tych potrzeb, których nie można odłożyć w czasie, gdyż inaczej może to doprowadzić do biologicznego wyniszczenia.

Od 1 stycznia 2011 minimalne wynagrodzenie wynosi 1386 zł brutto (1032,34 zł netto).
- _ Chodzi o sytuacje, w których człowiek ma kłopoty tym, żeby zaspokoić podstawowe potrzeby bytowe takie jak: jedzenie, mieszkanie, ubranie _ - tłumaczy dr Piotr Broda-Wysocki, adiunkt z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.

Przy tym wskaźniku odsetek ubogich jest mniejszy i wynosi 5,7 proc. Może być jednak znacznie wyższy jeśli za kryterium posłuży tzw. relatywna granica ubóstwa. To z kolei parametr według którego za ubogiego uznany zostanie ten, kto na utrzymanie przeznaczy mniej niż połowę średnich miesięcznych wydatków innych gospodarstw domowych. Przy takim przeliczniku zagrożonych ubóstwem jest aż 17,3 proc. Polaków.

źródło: GUS

Można odnieść wrażenie, że obszar biedy nie powiększa się - wszystkie wskaźniki w ostatnich latach utrzymywały się na w miarę stałym poziomie lub nawet spadały. Nic bardziej mylnego.

- _ Od 2002 roku dwa razy proponowaliśmy waloryzację progów na podstawie których przyznawane są zasiłki z pomocy społecznej i świadczenia rodzinne. Rządy nie brały ich jednak pod uwagę, przez co część osób straciło prawo do pomocy _ - twierdzi dr Broda-Wysocki.

Gdyby ministrowie odpowiedzialni za politykę socjalną posłuchali sugestii Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, wówczas odsetek biednych byłby zapewne większy. Potwierdzają to zresztą badania opinii gospodarstw domowych na temat ich sytuacji materialnej. Ponad dwie trzecie (66,7 proc.) oceniła, że _ wiązanie końca z końcem _ przy osiąganych dochodach przychodzi z mniejszą lub wiekszą trudnością.

Opinia gospodarstw domowych o możliwości _ wiązania końca z końcem _ przy aktualnych dochodach
dane: GUS - _ Sytuacja gospodarstw domowych w 2010 r. _
z wielką trudnością 9,7
z trudnością 16,6
z pewną trudnością 40,1
raczej łatwo 25,2
łatwo 6,7
bardzo łatwo 1,7

Wyobrażenie o skali biedy w Polsce dają także dane o liczbie korzystających z pomocy społecznej. Z raportu GUS dotyczącego 2009 r. wynika, że skorzystało z niej ponad 2 mln osób.

\W sumie zasiłki i świadczenia pieniężne im udzielone wyniosły w skali całego kraju 2,686 mld zł. Rok wcześniej wydatki te były niższe o 39 mln zł. Pomoc niepieniężna, udzielona potrzebującym w 2009 r. to kolejny miliard złotych.

Ubóstwo było powodem przyznania pomocy społecznej przypadku 691 tys. rodzin (z czego 301 tys. z obszarów wiejskich). Z szacunków GUS wynika ponadto, że średnio na 10 tys. mieszkańców przypada 545 osób korzystających pomocy społecznej.

Wielodzietnym najgorzej

Niepokojące dane płyną też z raportu Rzecznika Praw Dziecka. W ogólnopolskich badaniach przeprowadzonych w latach 2009/2010 wśród rodzin z przynajmniej jednym dzieckiem, co szósty ankietowany określił sytuację materialną swojego gospodarstwa domowego jaką złą lub bardzo złą (15,2 proc.).

Wnioski sformułowane przez autorów badania nie są optymistyczne, bo co ósma - 12,7 proc. - rodzina ma taki dochód na jedną osobę, który pozwala na ubieganie się o świadczenia z pomocy społecznej.

W najtrudniejszej sytuacji są rodziny wielodzietne - aż 62,5 proc. z nich ma do dyspozycji dochód na głowę mniejszy niż 351 zł miesięcznie, co włącza je do sfery ubóstwa ustawowego.

Średni miesięczny dochód netto w zł
dane: Rzecznik Praw Dziecka - _ Kondycja życiowa rodzin z dziećmi. Raport z badań 2009/2010 _
rodzina z jednym dzieckiem 2975
rodzina z dwojgiem dzieci 2865
rodzina z trójką dzieci 2552
rodzina z czwórką lub większą liczbą dzieci 2191

Rodzin z mniejszą liczbą dzieci, które kwalifikowałyby się do tej grupy było znacznie mniej. Ubóstwo podstawowe dotyczy prawie jednej czwartej (23,2 proc.) rodzin z trójką, 13,5 proc z dwójką dzieci i tylko 7,5 proc. z jednym dzieckiem.

Bieda wśród dzieci w opinii ekspertów jest najpoważniejszym wyzwaniem dla państwa. - _ Mamy jeden z najwyższych poziomów ubóstwa wśród dzieci w Europie. To o tyle źle, że przyszłość dziecka, które nie ma szans na spełnienie podstawowych potrzeb, będzie prawdopodobnie równie zła, choćby przez brak edukacji _- podsumowuje dr Broda-Wysocki.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/225/t86753.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/coraz;mniej;ubogich;wiecej;niezadowolonych,126,0,772990.html) Coraz mniej ubogich, więcej niezadowolonych Nie maleje liczba osób mających poczucie, że są ludźmi ubogimi.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/124/t113020.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ubostwo;dzieci;polska;na;dniie;rankingu;w;unicef,21,0,727829.html) Ubóstwo dzieci. Polska na dniie rankingu w UNICEF Najlepiej w zestawieniu wypadają Szwajcaria, Islandia i Holandia.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/173/t26285.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ubogi;jak;niemiec;co;szosty;klepie;biede,204,0,701644.html) Ubogi jak Niemiec? Co szósty klepie biedę W 2008 r. co piętnasty pracujący mieszkaniec Niemiec żył poniżej granicy ubóstwa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)