Wrocław walczy o Expo 2012

ac">fot: PAPfot: PAP[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/paryz;expo;2012,galeria,297,0.html)*40 tysięcy nowych miejsc pracy, blisko 2 miliony turystów i 310 milionów euro wpływów do budżetu - tyle możemy zyskać, jeżeli Wrocław wygra dziś bój o tak zwane małe Expo w 2012 roku. *

Dziś w Paryżu delegaci ze 131 państw zrzeszonych w Międzynarodowym Biurze Wystaw decydują, kto zorganizuje tak zwane małe Expo w 2012 roku. Do boju o wystawę stanęły: Wrocław - promujący temat "Kultura spędzania czasu wolnego w gospodarkach światowych"; marokański Tanger i koreańskie Josu.

To drugie podejście stolicy Dolnego Śląska do walki o prawo organizacji wystawy światowej. Poprzednie zakończyło się sromotną porażką. Wrocław dostał dwa głosy na 88 możliwych. A prawo do organizacji wystawy światowej w 2010 r. otrzymał Szanghaj. Władze miasta wyciągnęły wnioski i postanowiły powalczyć o tak zwane małe Expo, czyli wystawę tematyczną.

| KALENDARIUM BATALII O EXPO 2012 |
| --- |
| grudzień 2005 *- zgłoszenie intencji zorganizowania Expo 2012 we Wrocławiu *kwiecień 2006 - rząd RP powołuje komitet organizacyjny wystawy maj 2006 - formalne zgłoszenie kandydatury Wrocławia grudzień 2006 - złożenie w BIE dokumentu "Wstępne założenia realizacji Wystawy Międzynarodowej listopad 2007 - wyłonienie organizatora Expo 2012 |

ZOBACZ TAKŻE: Poncyljusz: Czy Polskę stać na EXPO?
Czym małe Expo różni się od organizowanej co pięć lat dużej wystawy?

Przede wszystkim skalą przedsięwzięcia. Tereny wystawowe nie mogą mieć powierzchni większej niż 25 hektarów. Małe Expo trwa też krócej, bo przez trzy miesiące. Na małym Expo to organizatorzy udostępniają uczestnikom pawilony wystawowe. Na dużym uczestnicy sami je sobie budują.

Władze Wrocławia przekonują, że Expo to sprawa bardzo istotna dla całego kraju i szacują, że dzięki Expo w całej Polsce powstałoby 40 tys. nowych miejsc pracy. Organizacja wystawy ma też dać 310 mln euro dodatkowych wpływów do budżetu z tytułu: podatków PIT, CIT, VAT, ubezpieczeń społecznych i koncesji.

Expo to także potężny kop dla turystyki. Organizatorzy wrocławskiej wystawy spodziewają się 4,5 mln zwiedzających (ok. 9 mln wizyt). Według szacunków Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową ok. 35 proc. tej liczby to goście z zagranicy. Nie jest to może oszałamiająca liczba, ale na pewno robi wrażenie, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że według wyliczeń Instytutu Turystyki w 2006 roku nad Wisłę przyjechało 15,7 mln turystów z zagranicy.

Liczba odwiedzin
na wystawach światowych
_ (kliknij, by powiększyć) _
źródło: IBnGR Sama wystawa to także z reguły dobry interes. Jednak nie zawsze tak jest. Wystawa światowa w Hannoverze w 2000 roku zakończyła się spektakularną klapą. Organizatorzy spodziewali się 40 mln gości. Wystawę odwiedziło 18 mln i Niemcy stracili 600 mln dolarów.

Pomimo tego wciąż nie brakuje chętnych do organizacji kolejnych edycji. O duże Expo w 2012 r. biło się pięć miast. A w 2015 r. wystawę już chcą zorganizować Mediolan i turecki Izmir. Pomimo tego, że w 2001 r. USA wystąpiły z BIE, w Houston, San Francisco i Nowym Jorku pojawiły się inicjatywy zorganizowania wystawy w 2020 roku.

K - koszty, W - wpływy, b.d. - brak danych
źródło: BIE

Za zorganizowanie wystawy odpowiedzialna będzie Korporacja Expo. Jej udziałowcami będą: rząd RP (65,7 proc.), miasto Wrocław (21,5 proc.) i inne podmioty (12,9 proc.).

Łączny koszt inwestycji związanych z Expo to 576,5 mln euro. 418 mln euro kosztować będą inwestycje publiczne. Tyle pochłoną: budowa i modernizacja dróg, reaktywacja Dworca Świebodzkiego i inne inwestycje w infrastrukturę transportową związane z obsługą wystawy.

Środki na inwestycje pochodzić będą z budżetów państwa (38 mln euro) i miasta (139,7 mln euro), ale najwięcej bo aż 240 mln euro chcemy pozyskać z funduszy unijnych.

Korporacja Expo wyda w sumie 151 mln euro. Te pieniądze zostaną przeznaczone na zagospodarowanie terenów wystawy i budowę pawilonów, w których uczestnicy urządzą swoje ekspozycje.

Skąd korporacja weźmie pieniądze? Trzy czwarte potrzebnej kwoty - 113,5 mln euro - zapewnić ma zaciągnięty kredyt. Jedna czwarta - 37,8 mln euro - pochodzić ma z dokapitalizowania spółki przez udziałowców.

| GDZIE EXPO? |
| --- |
| Wrocławskie Expo ma odbyć się na niezagospodarowanym dziś terenie o powierzchni 25 ha na Żernikach. To teren oddalony od centrum miasta o 7 km. Położony w pobliżu mającej powstać Autostradowej Obwodnicy Wrocławia i miejsca, na którym stanie stadion na Mistrzostwa Europy w 2012 roku. |

Według założeń organizatorów wpływy z biletów powinny pozwolić korporacji spłacić kredyt i tym samym koszty związane bezpośrednio z wystawą się zwrócą. Gdyby z jakichś względów tak się nie stało, korporacja będzie dysponować obiektami, które pozostaną po wystawie i będzie mogła zdecydować np. o ich sprzedaży. Organizatorzy szacują, że łączne wpływy korporacji Expo mogą sięgnąć 240 mln euro (patrz tabelka: Ile może zarobić korporacja Expo)

źródło: Materiały biura projektu Expo 2012

Najmniej, bo 7,5 mln euro wydadzą firmy działające w branżach związanych z tematem wystawy. "To m.in. turystyka, multimedia i transport lotniczy" - mówi Jan Wajs, koordynator projektu Expo 2012 Wrocław.

| KAPITAŁ WŁASNY KORPORACJI EXPO |
| --- |
| Suma - 44,1 mln euro Skarb Państwa 28,95 mln euro - 65,7 proc. - aport - 6,5 mln euro - wkłady gotówkowe - 22,7 mln euro Wrocław - wkłady gotówkowe - 9,4 mln euro - 21,4 proc. Inni - wkłady gotówkowe - 5,7 mln euro - 12,9 proc. |

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową przygotował raport "Wpływ organizacji Expo 2012 we Wrocławiu na gospodarki krajów członkowskich UE ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec i Czech".

Ile może zarobić korporacja Expo
_ (kliknij, by powiększyć) _Według autorów opracowania dzięki temu, że większość inwestycji związanych z poprawą infrastruktury i zagospodarowaniem terenów wystawowych realizowana byłaby z udziałem środków unijnych, dla firm z UE otworzy się możliwość współuczestniczenia w realizacji kontraktów wartych w sumie ok. 577 mln euro.

Z kolei na obsłudze ruchu turystycznego generowanego przez Expo Niemcy zarobiliby 337,3 mln euro., Czesi 46,6 mln euro a Austriacy 10,4 mln euro,

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że szanse na organizację wystawy w Polsce nie są iluzoryczne. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz wierzył w wygraną w drugiej turze głosowania.

Jednak w ostatnich tygodniach lawinowo rośnie liczba członków BIE. Gdy Wrocław ruszał do boju o wystawę, głosować mogło 98 państw. Dziś do BIE należą 132 państwa. A nowi członkowie to przede wszystkim małe i egzotyczne kraje jak: Vanuatu, Tonga, Suazi i Nepal. Jest prawie pewne, że ich delegaci nie będą głosować na Wrocław.

Sprawa jest delikatna. Polska, Korea i Maroko zawarły jakiś czas temu bowiem dżentelmeńską umowę , że nie będą werbować nowych członków. Oficjalnie nikt nikogo o to nie oskarża, ale Wrocław ma nadzieję, że w imię zasad fair play, nowe kraje powstrzymają się od udziału w wyborze organizatora wystawy.

,,Nie mamy nic przeciwko nowym państwom w BIE. Ale w trakcie gry nie powinno się zmieniać jej reguł. Przedstawiciele nowych państw nie mieli przecież okazji oglądać paryskiej prezentacji Wrocławia" - mówi Rafał Dutkiewicz, który liczy na to, że Korea i Maroko przyłączą się do naszego apelu.

źródło: BIE

Oficjalna strona polskiej kandydatury - Expo 2012