Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Specjalna nagroda dla nauczycieli niższa od oczekiwanej. Nietypowy powód

55
Podziel się:

Z okazji 250-lecia Komisji Edukacji Narodowej rządzący przygotowali dla nauczycieli nagrodę specjalną. Kwota, jaka trafi na ich konta, będzie jednak niższa od oczekiwanej. Wszystko przez fakt, że niejasne jest rozumienie kwoty brutto, jaka została wpisana do ustawy.

Specjalna nagroda dla nauczycieli niższa od oczekiwanej. Nietypowy powód
Nagroda dla nauczycieli z okazji 250-lecia KEN. Kwota może być niższa od oczekiwanej (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, Oksana Kuzmina)

Najpóźniej do 14 października nauczyciele mają zobaczyć na swoich kontach nagrodę specjalną z okazji 250-lecia Komisji Edukacji Narodowej. Pieniądze na ten cel parlament zabezpieczył w nowelizacji tzw. ustawy budżetowej na 2023 r.

Samorządy alarmują

Zgodnie z jej zapisami do nauczycieli powinna trafić kwota brutto w wysokości 1125 zł. "Na rękę" zatem dawałoby to niecałe 900 zł. Problem w tym, że nie ma pewności, o jaką kwotę brutto chodziło rządzącym – pisze portalsamorzadowy.pl.

Wspomniana wyżej kwota netto w wysokości ok. 900 zł jest bowiem kwotą dla pracownika. Inaczej natomiast wygląda ona z punktu widzenia pracodawcy. Aby nauczyciele otrzymali niecałe 900 zł, samorządy i organy prowadzące musiałyby otrzymać kwotę 1355,41 zł brutto na każdego nauczyciela, która jednak nie jest zapisana w ustawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nauczyciele mają dosyć. "Sytuacja jest dramatyczna. Żenujące pensje i warunki pracy, które są nie do zniesienia"

Jeżeli natomiast trafi do nich kwota 1125 zł brutto, to i wypłaty na konta nauczycieli będą niższe. Zgodnie z wyliczeniami przedstawionymi przez portalsamorzadowy.pl wyniosą one niecałe 755 zł.

Resort finansów mówi jednoznacznie

Portal zapytał Marka Wójcika, eksperta Związku Miast Polskich i współsekretarza Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego o to, jakich wypłat mogą spodziewać się samorządy.

– Wielokrotnie pytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy kwota, którą otrzymamy na nagrody dla nauczycieli, będzie kwotą brutto, uwzględniającą również składkę odprowadzaną za pracownika przez pracodawcę, czy też będzie to dokładnie 1125 zł. I odpowiedziano nam, że wskazana w ustawie kwota zawiera wszystkie koszty, a więc również koszty pracodawcy. Nic więcej nie dostaniemy. Podobną odpowiedź otrzymaliśmy w Ministerstwie Edukacji i Nauki – odpowiedział, cytowany przez portalsamorzadowy.pl.

To sugeruje, że do nauczycieli jednak trafi niższa nagroda od tej pierwotnie zapowiadanej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(55)
Hologram
7 miesięcy temu
742zlote tyle na koncie mojej żony
zuza
7 miesięcy temu
nagroda 1125 zł, widzę, że TCUW naliczył mi "nagrodę" 743,90 zł. Ale w eter poszła inna kwota!
Wolny zawód
8 miesięcy temu
18 godzin to nauczyciel ma lekcji. Chyba że mu dyrektor przydzieli więcej. Nie będę pisać o innych zadaniach, bo wielu tu uważa, że tego nauczyciel nie powinien liczyć. Ale nie będę się żalić. Pochwałę się wolnym i zarobkami. Pracuję całkowicie poza szkołą dobrych kilka lat. Własna działalność edukacyjna, od połowy czerwca do połowy września mam wolne, nie biorę poprawkowiczów, podchodzących do egzaminów komisyjnych itp. 60 zł za godzinę, 4 uczniów na jednych zajęciach. Czy mam wyniki? To uczniowie je mają, na miarę swoich mozliwosci i włożonej pracy. Ja ich tylko i aż uczę.
@#$phe
8 miesięcy temu
To może niech wiecznie niezadowoleni nauczyciele pochwalą sie ilością urlopu i czasem pracy, nauczyciel przedszkolny 35 dni urlopu i pensum 20 godzin to wychodzi 4 godziny pracy dziennie, nauczyciel z podstawówki i liceum 56 dni urlopu i pensum 18 godzin dziennie to wychodzi 3,6 godziny pracy dziennie, statystyczny Kowalski 20 dni urlopu i 8 godzin pracy dziennie.
@Eos
8 miesięcy temu
I co z tego wszystkiego? 400 zł brutto za 8 godzin z klasa? Czyli 50 brutto za lekcję, czyli 35 na rękę. Za tyle to prywatnie sprzątaczka przychodzi i nie przyjdzie na godzinę, ale minimum cztery, bo inaczej się nie opłaca. Ale licz sobie, licz. Chętnych na te szkolne frukty coraz mniej.
...
Następna strona