Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Konrad Bagiński
Konrad Bagiński
|
aktualizacja

Sprawdź, do kiedy masz ważne OC za auto. Jak złapie cię algorytm, zapłacisz nawet 5200 zł kary

76
Podziel się:

Blady strach padł na tych, którzy z premedytacją nie kupują ubezpieczenia OC, jak i zapominalskich, mających problem z pamiętaniem o ważnych datach. W ciągu zaledwie roku liczba właścicieli pojazdów wezwanych do zapłacenia kary za brak polisy OC wzrosła o jedną trzecią.

Kara za brak OC może sięgnąć nawet 5200 złotych
Kara za brak OC może sięgnąć nawet 5200 złotych (pxhere.com, pxhere.com)

To efekt doskonalenia systemowych kontroli dokonywanych na podstawie danych z CEPiK i ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych OI UFG. W ciągu trzech kwartałów 2019 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wystawił 93 tysiące wezwań do zapłacenia kary za brak OC, o blisko 25 tysięcy więcej niż w analogicznym okresie minionego roku.

– Warto zaznaczyć, że działalność kontrolna Funduszu ma charakter prewencyjny – mówi Hubert Stoklas, wiceprezes Ubezpieczeniowego Fundusz Gwarancyjnego.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) to organizacja, której założeniem jest wypłata odszkodowań osobom pokrzywdzonym w wypadkach samochodowych, spowodowanych przez kierujących bez aktualnej polisy OC.

- Jazda bez obowiązkowego OC jest bowiem ogromnym zagrożeniem zarówno dla finansów sprawcy szkody, jak i dla nieubezpieczonego posiadacza pojazdu. W razie wypadku muszą oni z własnej kieszeni, solidarnie, oddać wszystkie świadczenia wypłacone przez Fundusz ofiarom takiego wypadku – wyjaśnia Stoklas.

Najwyższe regresy dochodzone przez Fundusz przekraczają milion złotych każdy. Rekordzista ma do zwrotu ponad 1,4 mln złotych za wypadek spowodowany nieubezpieczonym motocyklem, w którym potrącił rowerzystkę. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła. Kolejny sprawca ma do oddania UFG 1,37 mln złotych - za wypadek, w wyniku którego pasażer nieubezpieczonego pojazdu doznał złamania kręgosłupa i jest sparaliżowany.

Odnotowana w ciągu trzech kwartałów 2019 roku większa ilość wezwań o zapłacenie kary za brak OC to efekt wzrostu o 24 procent liczby zawiadomień od policji, ale przede wszystkim wzrostu o 52 procent liczby nowych spraw dotyczących braku ochrony ubezpieczeniowej OC, wykrytych na podstawie informacji z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych UFG.

Algorytmy szukają zapominalskich

Od ponad sześciu lat Fundusz doskonali własne narzędzia wykrywania nieubezpieczonych. Baza polis przeszukiwana jest przez specjalne algorytmy wykrywające brak ochrony ubezpieczeniowej oraz opóźnienia w zawarciu ubezpieczenia OC przy pierwszej rejestracji auta w Polsce (zarówno nowego, jak i sprowadzonego z zagranicy).

W końcu września 2019 roku Fundusz prowadził łącznie blisko 175 tysięcy spraw o zapłacenie sankcji za brak komunikacyjnej polisy OC. Tytułem kar do kasy Funduszu, w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku, wpłynęło 100,6 mln złotych, o ponad 40 procent więcej niż w analogicznym okresie 2018 roku.

Właściciele pojazdów mechanicznych w Polsce mają obowiązek wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) najpóźniej w dniu rejestracji auta, ciągnika, autobusu, motocykla, motoroweru etc. Fundusz szacuje, że w Polsce około 0,4 procenta wszystkich aktywnych pojazdów mogących brać udział w ruchu może nie posiadać, stale lub czasowo, obowiązkowej polisy OC.

Według obowiązujących przepisów osobą nieubezpieczoną jest zarówno właściciel pojazdu, który nie wykupił tej obowiązkowej polisy w ustawowym terminie, jak również posiadacz, który miał przerwę w ochronie ubezpieczeniowej oraz osoba, która świadomie uchyla się od obowiązku zawarcia umowy OC. Przy czym ci ostatni stanowią najmniejszy odsetek nieubezpieczonych. Wynika z tego, że zapominalstwo może być naprawdę drogim hobby.

Teraz ta niefrasobliwość będzie teraz kosztowała już nie 2600 zł, ale 2950 zł w przypadku spóźnienia od 4 do 14 dni. Większy poślizg z terminem będzie oznaczał konieczność zapłacenia już nie 4500 złotych, ale 5200 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
WP Finanse
KOMENTARZE
(76)
mm58
4 lata temu
Raz piszą o braku OC a za innym o jeździe bez OC a niebezpieczeństwo samochodu stojącego w garażu i jadącego to dwie różne rzeczy,
Okradzionyprz...
4 lata temu
Z koncek roku weszli mi na konto i ukradli lieniadze z konta za pomica windykacji przez urzad skarbowy. A wszystko za spoznienie 5 dni po kupnie nowego auta firma mnie nie zawiadomila bo ubezlieczenie bylo na starego wlasciciela. Wpaddlem w depresje. Nie mialem na chleb przez poltora miesiaca. Musialem sie zaporzyczac. Ale nie w banku bo egzelucka byla. Wskirwysyny i zlodzieje! Pozniej dziwic sie ze sie ludzie wieszaja
michu
4 lata temu
Tak,tak bardzo dobrze że każą, jak 99% może płacić to reszta cwaniaków niech płaci kary.
a jakby ubezp...
4 lata temu
"Rekordzista ma do zwrotu ponad 1,4 mln złotych za wypadek spowodowany nieubezpieczonym motocyklem w którym potrącił rowerzystkę. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła". A jakby miał OC to by przeżyła?
!!!
4 lata temu
Najbardziej to irytuje mnie OC za przyczepę! Jak gdyby sama jeździła. Jadę samochodem z przyczepka. OC na samochód i OC na przyczepę. Wypadek i co odszkodowanie wypłacone będzie z jednego i drugiego OC i ulgi zabrane tu i tu
...
Następna strona