Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

EBC nie próżnuje. Jest kluczowa decyzja ws. stóp procentowych w strefie euro

7
Podziel się:

Europejski Bank Centralny zdecydował się na podwyżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Stopa depozytowa strefy euro po tej podwyżce jest na poziomie 3,75 proc., najwyższym od ponad 20 lat.

EBC nie próżnuje. Jest kluczowa decyzja ws. stóp procentowych w strefie euro
Prezeska EBC Christine Lagarde (GETTY, Bloomberg)

Decyzja banku jest zgodna z oczekiwaniami analityków.

EBC podnosi stopy procentowe, by walczyć z inflacją

Głównym powodem podwyżek stóp w strefie euro jest inflacja, która w czerwcu 2023 r. wyniosła 5,6 proc. wobec 6,1 proc. odnotowanych w maju. W październiku 2022 r. odnotowano z kolei rekordowe 10,6 proc. inflacji w strefie euro.

Inflacja bazowa (z wyłączeniem cen energii i żywności) wyniosła w czerwcu w strefie euro 5,5 proc., co było nieznacznym wzrostem w porównaniu z majowym 5,5 proc. w kwietniu.

Celem przyszłych decyzji Rady Prezesów będzie zapewnienie, by podstawowe stopy procentowe EBC znajdowały się na poziomach wystarczająco restrykcyjnych tak długo, jak będzie to konieczne do szybkiego powrotu inflacji do docelowego poziomu 2 proc. w średnim okresie – napisano w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wysoka inflacja utrwali nam się na lata". Prof. Orłowski kreśli czarny scenariusz dla Polski

Mocne euro dobre dla złotego, ale ta passa może się już kończyć

W środę poznaliśmy decyzję ws. stóp procentowych w USA. Fed również zdecydował się na podwyżkę o 25 pb. Po tej decyzji za jedno euro w czwartek płacono już 1,11 dol., jednak po godz. 14:15, gdy podano decyzję o podwyżce stóp, euro znalazło się w gwałtownym odwrocie i spadło do poziomu 1,09 dol.

Jak zauważa Reuters, w górę idą dzisiaj europejskie giełdy. Włoska jest obecnie na najwyższym poziomie od 2008 r., hiszpańska – od 2020 r.

Motorem napędowym dla rynków mają być też dane z USA, które opublikowano o godz. 14:30. Dane o PKB w drugim kwartale pobiły oczekiwania – odnotowano 2,4 proc. wzrostu kwartał do kwartału.

Zdaniem Michała Stajniaka możemy obserwować koniec wzrostów euro do dolara, bo EBC ma nieco twardszy orzech do zgryzienia niż Fed – wyższą inflację i równocześnie fatalne dane dotyczące aktywności gospodarczej. Oprócz tego ostatnie badanie dotyczące aktywności kredytowej w strefie euro pokazało potężny spadek ilości udzielanych kredytów, co oznacza spore zaostrzenie warunków finansowych. To jego zdaniem może oznaczać, że dalsze podwyżki stóp w strefie euro nie muszą być pewne.

Jak ocenia, wysoki poziom euro w stosunku do dolara jest też bardzo dobry z perspektywy polskiego złotego. Mocny dolar szkodzi złotemu najbardziej, a w ostatnim czasie to właśnie czynniki zewnętrzne w największy sposób wpływały na to, co działo się na złotym. Więcej zmienności kursu złotego Stajniak spodziewa się po wakacjach, kiedy potencjalnie w Polsce rozpoczną się obniżki stóp, a na Zachodzie wciąż mogą trwać podwyżki.

Kurs euro w czwartek rano notowano na poziomie około 4,42 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
adam65
8 miesięcy temu
Powiem tak. Jak zawaliła się koncepcja tani h surowców z Rosji dla Niemiec. Tak na przestrzeni daj Boże 5 lat. Euro wyleci w powietrze i to z hukiem . Powod bardzo prozaiczny. Nie wytrzymają tego społeczeństwa strefy euro w szczególności kraje południa, ale również Francji , Holandii. Euro było lokomotywa gospodarki Niemieckiej. Ale lokomotywa zaczyna chamowac z prostego powodu. Nie ma paliwa i raczej już nie będzie
Chcemy euro
9 miesięcy temu
A mogliśmy już dawno mieć euro, byśmy mieli niższą inflację i tanie kredyty i Niemcy by nas nie podkupywali tak bardzo
Free
10 miesięcy temu
Spokojnie po zmianie Rpp też będą podwyżki stóp procentowych
logiczny
10 miesięcy temu
Wczoraj podniósł 🕎,dzisiaj 🕎 a nasza diaspora+ chce obniżać!🧐☝️ O co tu chodzi?🤔
RCM
10 miesięcy temu
A w Polsce mamy dwa razy wyższe stopy procentowe niż w strefie euro i równocześnie dwa razy wyższą inflację.