Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|

Talibowie przejmują Afganistan

37
Podziel się:

Talibowie przejmują władzę w Afganistanie. Sukcesywnie zajmując kolejne prowincje i główne miasta, doszli do Kabulu. Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani opuścił kraj.

Talibowie przejmują Afganistan
Rzecznik talibów Ahmadullah Muttaqi (PAP)

Ghani napisał w niedzielę wieczorem na Facebooku, że opuścił kraj, aby uniknąć rozlewu krwi. Według niektórych doniesień Ghani wyjechał do Tadżykistanu i jest obecnie w Omanie.

"Talibowie jasno dali do zrozumienia, że aby mnie wypędzić, są gotowi do krwawego ataku na Kabul i jego mieszkańców. Chcąc zapobiec rozlewowi krwi, postanowiłem odejść" - napisał.

Nie ujawnił, gdzie się obecnie znajduje; nie podał też szczegółów swego wyjazdu. Była to jego pierwsza wypowiedź po opuszczeniu Afganistanu.

Zobacz także: Bańka na rynku nieruchomości? Ekspert: Praca zdalna może sporo namieszać

Wcześniej informacje o opuszczeniu Afganistanu przez prezydenta podała afgańska telewizja TOLO News, a później też Al-Arabija. Ghani miał według tych informacji udać się do Tadżykistanu. Polityk rządził krajem od 2014 r. Rosyjska agencja RIA Nowosti twierdzi, że Ghani odleciał z Kabulu do Tadżykistanu, skąd uda się do innego kraju.

Abdullah Abdullah, szef afgańskiej rady ds. pojednania narodowego, nazwał w niedzielę prezydenta Aszrafa Ghaniego byłym prezydentem i obarczył go winą za obecną sytuację w Afganistanie - podał Reuters, powołując się na nagranie wideo.

Talibowie spodziewają się, że pokojowe przekazanie władzy w Afganistanie odbędzie w "najbliższych kilku dniach" i zostanie powołany nowy rząd - przekazał w niedzielę w wywiadzie dla BBC ich rzecznik Suhail Shaheen.

Talibowie uspokajają, a w Kabulu eksplozje

Shaheen zapewnił, że talibowie będą chronić prawa kobiet, jak i wolności mediów i dyplomatów.

- Zapewniamy ludzi, szczególnie w Kabulu, że ich mienie, ich życie jest bezpieczne. Nasze kierownictwo poinstruowało nasze siły, aby pozostały u wrót Kabulu i nie wchodziły do miasta - powiedział.

Poinformował też, że jeśli cudzoziemcy chcą, to mogą opuścić Kabul, jednak jeśli zostaną, muszą w najbliższych dniach zarejestrować swój pobyt w nowej administracji Talibanu, która zostanie wkrótce ustanowiona.

Rzecznik w rozmowie ze stacją Al-Dżazira dodał, że Taliban oczekuje "pokojowego przekazania Kabulu"; odmówił jednocześnie szczegółowych informacji o możliwych negocjacjach pomiędzy talibami i rządem. Naciskany przez dziennikarzy, jakiego typu porozumienia Taliban będzie się domagać, potwierdził, ze chodzi o bezwarunkowe poddanie się centralnego rządu.

Kilka eksplozji słychać było w niedzielę wieczorem w Kabulu, do którego weszli tego dnia talibowie - podały lokalne media. W stolicy Afganistanu panuje atmosfera niepewności, posterunki policji zostały porzucone przez rządowe siły bezpieczeństwa.

Według świadków, na których powołuje się chińska agencja Xinhua, jeden z wybuchów słyszany był w pobliżu ambasady USA, a dwie eksplozje - w pobliżu pałacu prezydenckiego.

Telewizja Al-Dżazira nadała wykonane z powietrza materiały, pokazujące talibów w pałacu prezydenckim w Kabulu.

Co z Polakami w Afganistanie?

Premier Mateusz Morawiecki w reakcji na wydarzenia w Afganistanie poinformował, że podjął decyzję o wystawieniu wiz humanitarnych dla 45 osób, które współpracowały z Polską, delegaturą UE w Kabulu i członków ich rodzin.

Według informacji MSZ w Afganistanie przebywa aktualnie pięciu obywateli Polski, którzy w sprawie możliwości ewakuacji z terytorium tego kraju są w stałym kontakcie m.in. z konsulem RP w Nowym Delhi - przekazał w niedzielę resort spraw zagranicznych.

Wielka ewakuacja

Niemcy, podobnie jak Amerykanie, przeniosły w niedzielę swój personel dyplomatyczny na lotnisko w Kabulu; dzień później ma on być ewakuowany do kraju - poinformował szef niemieckiej dyplomacji Heiko Mass. Według przedstawicieli amerykańskich władz, ich ewakuacja do kraju będzie trwać najbliższe 1-2 dni. Do zabezpieczenia lotniska oraz przeprowadzenia akcji Waszyngton wysłał 5 tys. żołnierzy.

Kanada zawiesiła działalność swojej ambasady, a dyplomaci wracają do Kanady – poinformował w niedzielnym komunikacie minister spraw zagranicznych Kanady Marc Garneau.

Holandia przeniosła swą ambasadę w Kabulu bliżej międzynarodowego lotniska, w najbliższym czasie będzie ewakuować swój personel, jak i współpracujących z nią Afgańczyków. Jednocześnie podano, że utrzyma funkcjonowanie swej placówki dyplomatycznej tak długo, jak będzie to możliwe.

Sojusz Północnoatlantycki zapowiedział w niedzielę, że zachowa swą obecność dyplomatyczną w Afganistanie mimo postępów ofensywy Talibów. Wcześniej źródło w NATO podało, że część personelu z UE ewakuowano do "bezpiecznego miejsca" w Kabulu.

Ambasada USA w Afganistanie wezwała Amerykanów, by schronili się w domach w obliczu pogarszającej się sytuacji na lotnisku w Kabulu - podał dziennikarz "Wall Street Journal". Pojawiły się doniesienia ostrzale portu lotniczego.

"Sytuacja bezpieczeństwa szybko się zmienia, w tym na lotnisku. Są doniesienia o ostrzale portu lotniczego; w związku z tym polecamy obywatelom USA schronienie się na miejscu" - napisała ambasada w e-mailu, cytowanym przez reportera "Wall Street Journal" Diona Nissenbauma.

Pierwotnie ambasada apelowała do Amerykanów w Kabulu, by nie przychodzili ani na lotnisko, ani do ambasady. Informowała też o wstrzymaniu usług konsularnych. W nowej wersji e-maila, wysłanej 20 minut później, tych elementów już nie ma.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
teedee
3 lata temu
Czyli to takie zadupie jak Polska, gdzie też jest nadzieja w postęp, że młodzi się zbuntują jak nie będą mieli dostępu do komórek... jesooo co za sposób myślenia, prawie jak tekst kabaretowy... nie trzeba się wysilać przy tworzeniu skecza - wystarczy tylko poczytać wpisy w Internecie.
Czarnazmija
3 lata temu
Ktoś tej dziczy pomaga. Ale i rak zostaną w końcu pogonieni. Ludzie się wku…wią, jak nie będą mieli komórek internetu prądu emerytur pracy szkolnictwa opieki zdrowotnej itd. Przez 20 lat dużo się zmieniło. W mentalności ludzi przede wszystkim. Dotyczy to przede wszystkim obywateli takich właśnie zadupi typu Afganistan czy jakies afrykańskie bantustany… Czyli cała nadzieja w młodych
Mąż żony
3 lata temu
Kobieta ma być posłuszna i siedzieć cicho.
hejnoś
3 lata temu
Amerykański wyborca to przełknie, bo nie czuje związku z ludźmi obcej cywilizacji. Dlaczego amerykański żołnierz ma w mniemaniu wyborcy bronić jakiegoś muzułmańskiego człowieka w skorumpowanym kraju, gdzie kobiety traktuje się jako coś gorszej kategorii. Im bardziej mentalnie/wyglądem/poglądami ludzie inni od Amerykanów, tym bardziej tamtejszy wyborca nie ma ochoty na to łożyć ani kasy, ani życia swoich pobratymców.. .. . .. To nauczka dla Polski - im bardziej Polska ma w nosie demokrację (co ważne dla Amerykanów), praworządność (też ważne), wolność słowa (ultra ważne), podobna kultura i cywilizacja, wygląd, oraz co najważniejsze - nie naruszanie interesów amerykańskich firm... ... ... Nasza władza stara się wszyskie te punkty którą mogą nas łączyć z Amerykanami zrujnować, w efekcie będziemy dla nich równie obcy jak Afgańczycy. W efekcie nikt palcem nie kiwnie w naszej obronie, i podobne sceny jak teraz z Kabulu będą mogli widzowie na Zachodzie oglądać, tyle że z Warszawy.
Jan
3 lata temu
Patrzac na prigram to Talibowie niewiele roznia sie od PiS. Zakaz rozwodow, przerywania ciazy, lgbt. Nakaz powiazania wladzy z religia. Nadrzędnośc religii nad wladza swiecką.Religia w szkołach, urzędach i gdzie się da. Mogliby nawet Mateusza i kleczącego Dudę sobie ściągnąć i nikt by różnicy nie zauważył.
...
Następna strona