Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Telefony od szefa po godzinach. "Należy postawić granicę"

Szef nęka pracownika w nietypowych godzinach. - W skrajnych przypadkach to zwolnić się, ewentualnie doprowadzić do spotkania z Państwową Inspekcją Pracy, jeśli rzeczywiście dochodzi do mobbingu - powiedział w programie "Money. To się liczy" Wojciech Ozimek, ekspert HR z One2tribe.

KOMENTARZE
(4)
Ja z Łęczycy
4 lata temu
Po pierwsze telefon po godzinach to nie jest jeszcze praca po godzinach!!! Spytajcie może, który z pracowników chętnie zostawi telefon w pracy po pracy? Po drugie kto podejmuje tak szkodliwe dyskusje w mediach. Przecież to szkodzi wszystkim. Normalny, ułożony pracownik jak odbierze telefon od szefa po godzinach to po prostu porozmawia ewentualnie coś wyjaśni i nie będzie widział w tym problemu. Ale pracownik rozpieszczony nygus jak posłucha takich dywagacji w mediach to po telefonie dostanie "małpiego rozumu" i będzie latał i skarżył tam gdzie podpowiedział Mu Pan w internecie. A może przy okazji zająć się ciągnącymi się zwolnieniami lekarskimi pracowników. Przykład: Na stłuczoną rękę już cztery miesiące na zwolnieniu! Proszę aby ci wszyscy znawcy w telewizji i w internecie nie popisywali się elokwencją takimi bzdurnymi podpowiedziami co ma robić pracownik jak odbierze telefon po godzinach, dostanie kataru lub biegunki. A jak to szef dzwoni z informacją o podwyżce aby zapytać o zgodę? To klapa. A może ktoś w końcu podpowie pracodawcom co robić jak pracownik jawnie kpi z pracy, pracodawcy, ZUS? Pozdrawiam
Ja
4 lata temu
A do szefa do można dzwonić o każdej porze, nie?
poz
4 lata temu
Po pierwsze - nie podawajcie prywatnych numerów telefonów do celów służbowych. Jak macie służbowe komórki odbierajcie w godzinach pracy.
Kolo
4 lata temu
Telefony prywatne pracowników w czasie pracy?? Odliczać od pensji?