Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Atak hakerów na strony rządowe w Wielkiej Brytanii

0
Podziel się:

Przed kilkoma dniami grupa Anonymous przyznała się do włamania się na blisko 500 stron w Chinach, należących w większości do władz.

Atak hakerów na strony rządowe w Wielkiej Brytanii
(Public Domain/Wikimedia/ Flaga Anonymous)

Grupa hakerów występująca pod szyldem Anonymous przyznała się do zaatakowania wczoraj wieczorem stron internetowych brytyjskiego Home Office, odpowiednika polskiego MSW. Twierdzi, że zrobiła to w geście protestu wobec planów zaostrzenia kontroli w internecie.

Strony Home Office są niedostępne. W opublikowanym komunikacie resort tłumaczy to _ dużą liczbą wejść _, co może oznaczać, że ataku dokonano w formie DDoS (distributed denial of service). Atak DDoS polega na wysyłaniu dużej liczby żądań wejścia na konkretną stronę, co powoduje przeciążenie serwerów. Home Office zapewniło, że na bieżąco monitoruje sytuację.

W wiadomości na portalu Tweeter, podpisanej przez hakerów, podano, że atak na strony Home Office był formą protestu przeciw _ drakońskim propozycjom inwigilacji _.

W ostatnim czasie resort ogłosił plany zmian ustawodawczych, które umożliwiałyby mu śledzenie stron internetowych odwiedzanych przez każdego obywatela oraz gwarantowałyby dostęp do jego e-maili, choć bez ujawniania treści. Agencje wywiadu, a także, jak się oczekuje, inne instytucje państwa, np. policja, po raz pierwszy zyskałyby możliwość wglądu w komunikację elektroniczną prowadzoną w czasie rzeczywistym.

Obecnie brytyjscy właściciele serwerów i operatorzy telefonii komórkowej zgodnie z przepisami UE muszą przechowywać zapisy rozmów telefonicznych i odwiedzanych stron przez rok. Wymóg ten nie dotyczy Skype'a (programu, który pozwala na prowadzenie rozmów telefonicznych przez internet) ani portali społecznościowych. Po wejściu nowych przepisów w życie Home Office musiałby przechowywać zapisy komunikacji elektronicznej przez co najmniej dwa lata.

Oficjalnie plany uzasadnia się walką z terroryzmem i chęcią nadążenia za zmianami technologicznymi. Pod wpływem protestów rząd mówi obecnie o _ projekcie ustawy _, a nie jak wcześniej o ustawie, jednak wciąż zamierza przedstawić propozycję zmian na najbliższej sesji parlamentu.

Przed kilkoma dniami grupa Anonymous przyznała się do włamania się na blisko 500 stron w Chinach, należących w większości do władz. Atak określono jako protest przeciwko ścisłej kontroli, jaką rząd w Pekinie sprawuje nad życiem prywatnym obywateli.

Czytaj więcej w Money.pl
Włamał się na 200 tys. kont. Dla zabawy W Wielkiej Brytanii zakończył się proces dotyczący jednego z najdziwniejszych włamań hakerskich ostatniej dekady.
Visa i MasterCard: uwaga, mogły wyciec dane Zagrożone są karty płatnicze co najmniej 50 tys. Amerykanów, choć liczba ta może jeszcze kilkakrotnie wzrosnąć.
Hakerzy stworzyli własny system operacyjny do komputerów To odmiana systemu Open Source Linux, zawierająca narzędzia do łamania haseł i podsłuchiwania ruchu w sieci.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)