Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bernd Lucke szefem partii domagającej się likwidacji strefy euro

0
Podziel się:

- Wprowadzenie euro było historycznym błędem, wymagającym naprawienia - powiedział Bernd Lucke na zjeździe założycielskim partii Alternatywa dla Niemiec.

Bernd Lucke szefem partii domagającej się likwidacji strefy euro
(Eric Caballero/CC/Flickr)

Likwidacja strefy euro i powrót do walut narodowych to główne punkty uchwalonego w niedzielę w Berlinie programu nowej niemieckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD)
. Szefem ugrupowania został ekonomista z Hamburga Bernd Lucke.

_ - Wprowadzenie euro było historycznym błędem, wymagającym naprawienia _ - powiedział Lucke na zjeździe założycielskim partii. _ Fiasko wspólnej waluty nie oznacza wcale fiaska (wspólnej) Europy _ - podkreślił 50-letni ekonomista z uniwersytetu w Hamburgu, były doradca Banku Światowego.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel ostrzegała wielokrotnie, że rozpad strefy euro i porażka wspólnej waluty euro będą oznaczać koniec Unii Europejskiej.

W głosowaniu na szefa partii Lucke otrzymał 953 głosy. W kongresie w jednym z berlińskich hoteli uczestniczyło około 1 500 osób.

W programie przyjętym przez uczestników zjazdu przez aklamację mowa jest o _ uporządkowanym rozwiązaniu strefy euro _. _ Euro Niemcom nie jest potrzebne, a dla innych krajów jest szkodliwe _ - czytamy w dokumencie. _ Powrót do marki niemieckiej nie powinien być tematem tabu _ - napisali autorzy programu.

AfD domaga się zmiany europejskich traktatów, by umożliwić poszczególnym krajom UE wyjście ze strefy euro. Zdaniem partii Niemcy powinny w razie konieczności wymusić zgodę na zmianę traktatów, wstrzymując pomoc w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego EMS.

Lucke zaznaczył, że euro doprowadziło do podziału Europy na biedne Południe i odnoszącą gospodarcze sukcesy Północ. Spowodowało to jego zdaniem odżycie w wielu krajach dawnych antyniemieckich resentymentów. Likwidacja eurolandu doprowadziłaby do złagodzenia konfliktów - uważa ekonomista.

Zjazd postanowił, że Alternatywa dla Niemiec weźmie udział w wyborach do Bundestagu 22 września. Lucke powiedział gazecie _ Bild am Sonntag _, że spodziewa się dwucyfrowego wyniku i wejścia ugrupowania do parlamentu. Partia ma obecnie 7 500 członków. Komentatorzy uważają, że nowe ugrupowanie przede wszystkim odbierze głosy rządzącej CDU, choć zwolennicy AfD znajdują się też w szeregach SPD i Lewicy. Lucke należał przez 33 lata do CDU.

W przeprowadzonym niedawno sondażu 24 proc. respondentów zadeklarowało możliwość oddania głosu na AfD.

Były niemiecki minister spraw zagranicznych Hans-Dietrich Genscher zaapelował na łamach tygodnika _ Focus _ o zachowanie strefy euro. _ Europa znalazła się na rozdrożu _ - napisał Genscher. _ Ci, którzy w Niemczech otwarcie lub w sposób ukryty działają na rzecz rozbicia strefy euro, narażają na szwank całe dzieło zjednoczenia (Europy) _ - ostrzegł. _ Nie istnieje odpowiedzialna alternatywa dla Europy _ - napisał były polityk, kierujący niemiecką dyplomacją w latach 1974-1992.

AfD powstała na bazie istniejącego od zeszłego roku ruchu obywatelskiego Alternatywa Wyborcza 2013. Jej założyciele to grupa liberalnych i konserwatywnych ekonomistów i publicystów. Oprócz Luckego są wśród nich publicyści Konrad Adam i Alexander Gauland. Wspierają ich specjaliści od finansów Stefan Homburg i Charles Blankart oraz ekonomiści Joachim Starbatty i Dieter Spethmann, autorzy skargi do Trybunału Konstytucyjnego przeciwko pomocy dla Grecji.

Dotychczas partie eurosceptyczne nie odgrywały w Niemczech żadnej roli.

Czytaj więcej w Money.pl
Sprzeciwiają się ratowaniu euro. Mają plan Przeciwnicy wspólnej waluty euro oraz polityki niemieckiego rządu ratowania zadłużonych krajów z południa Europy zamierzają jeszcze przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu utworzyć własną partię.
"Nie ma zamkniętego klubu strefy euro" Angela Merkel przekonywała, że nie należy bać się zmian unijnego traktatu. Zastrzegła jednak, że reformując Wspólnotę, nie chce tworzyć unii dwóch prędkości.
Kto faktycznie odpowiada za te długi? Skupowanie przez Europejski Bank Centralny obligacji zadłużonych krajów strefy euro nie narusza jego mandatu - przekonywał dziś szef EBC.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)