Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Budżet UE pod znakiem zapytania. Czeka nas prowizorium?

0
Podziel się:

Ważą się losy unijnych dotacji. Polska walczy o wiele miliardów.

Budżet UE pod znakiem zapytania. Czeka nas prowizorium?
(PAP/EPA)

Szybko uchwalony budżet, bez przesadnych cięć - taki przepis na wyjście z kryzysu proponuje Donald Tusk. Dziś będzie do niego przekonywał Angelę Merkel na spotkaniu w Berlinie.* *Premier przekonuje, że klincz w rozmowach o budżecie będzie kompromitujący. Czy w ten sposób wywalczymy swoje?

aktualizacja 09:43

Komisja Europejska zaproponowała budżet, który zakłada wydatki UE na lata 2014-2020 w wysokości 988 mld euro w tzw. płatnościach (i ponad bilion euro w zobowiązaniach). Za redukcją tej propozycji o 100-200 mld euro wciąż opowiadają się jednak płatnicy netto do unijnej kasy z Niemcami, Wielką Brytanią, Francją i Holandią na czele. Państwa te argumentują, że w czasach kryzysu także budżet unijny musi być bardziej oszczędny.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/106/124010.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/donald;tusk;znow;jest;zdeterminowany;co;nim;kieruje,128,0,1196416.html) *Donald Tusk znów jest zdeterminowany. Co nim kieruje? * O prawdziwej motywacji premiera pisze Bartosz Chochołowski.

Prezydencja cypryjska z kolei wystąpiła z inicjatywą cięć w wysokości minimum 50 mld. Gdyby ta propozycja została przyjęta, Polska mogłaby stracić około 4,3 mld euro w samych funduszach spójności. Co na to polski premier?

Inną propozycją, skierowana już do Polski jest oferta niecałych 74 miliardów euro dla Polski. Nie kończy ona jednak negocjacji - tak uważa minister do spraw cyfryzacji i administracji Michał Boni. Te kwotę przedstawił w nocy przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Minister Boni podkreślił, że choć jest to projekt lepszy niż propozycja cypryjska z końca października, to dla Polski korzystniejsza była propozycja Komisji Europejskiej sprzed ponad roku, w której przewidziano dla naszego kraju 77 miliardów euro.

Jego zdaniem, ewentualne cięcia w unijnym budżecie powinny mieć charakter zrównoważony. Donald Tusk mówił, że polityka spójności - czyli środki na rozwój regionów i wyrównujące różnice w rozwoju Unii - sprzyja wzrostowi i większemu zatrudnieniu w Unii Europejskiej._ - Być może jest ona __ najskuteczniejszą polityką europejską na czas kryzysu _- przekonywał.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI DONALDA TUSKA:

Źródło: IAR

W ocenie premiera, szybkie przyjęcie unijnego budżetu będzie znaczącym sygnałem dla świata, że Europa daje sobie radę z kryzysem i jest sprawnie zarządzaną organizacją.

_ - Ewentualny klincz, taka blokada pracy nad budżetem musiałaby być uznana za zagrożenie dla reputacji Europy, a reputacja Europy w tych czasach jest rzeczą bezcenną. Mam nadzieję, że najbliższe spotkanie Rady Europejskiej poświęcone wieloletnim ramom finansowym przyniesie poważny sukces tak, abyśmy do końca tego roku uzyskali zgodę co do kształtu wieloletnich ram finansowych _- przekonywał Tusk.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI DONALDA TUSKA:

Źródło: IAR

Bronisław Komorowski uważa z kolei, że - choć sam problem cięć budżetu jest bolesny i trudny do zaakceptowania - dla Polski zasadniczą sprawą jest struktura cięć w wydatkach.

Prezydent zaznaczył, że w całej UE trwa także polska _ batalia w kwestiach budżetowych , również w kwestii _ zasad tworzenia i rozdzielania budżetu w trudnych realiach kryzysu _. _ - Już wiadomo, że zostanie przedstawiony przez przewodniczącego Rady Europejskiej projekt, który zakłada stosunkowo wysoki poziom cięć i ograniczeń _ - powiedział. - Chodzi nam o to, aby utrzymać te wszystkie mechanizmy finansowania, które przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, do rozwoju krajów, które muszą dogonić pozostałe, wyżej rozwinięte kraje unijne. A do takiej kategorii zalicza się Polska _.

Dodał też, że odniósł wrażenie, iż Polska może liczyć na zrozumienie także w odniesieniu do przyszłych decyzji dotyczących ścisłego wiązania poziomu korzystania z funduszy UE z PKB poszczególnych krajów.

_ - Polska kładzie szczególny nacisk na uratowanie poziomu funduszu spójności, bo to jest fundusz prorozwojowy. Rozumiemy i wspieramy potrzebę tworzenia funduszy ratunkowych, ale wydaje się, że Unia Europejska musi myśleć o tym, że Polska jest w perspektywie nie tak znowu odległej krajem, który dzięki własnej pracy, ale i funduszom europejskim, stanie się płatnikiem netto budżetu europejskiego i im szybciej to się stanie, tym lepiej dla wszystkich. Ale żeby mogło stać się jak najszybciej, Polska musi w dalszym ciągu korzystać z prorozwojowych mechanizmów finansowania, np. właśnie z funduszu spójności _ - argumentował prezydent.

Oni także są przeciwko cięciomPrzeciw dużym cięciom w budżecie UE jest też premier Włoch, Mario Monti. Uważa bowiem, że musi on być _ ambitny i sprawiedliwy _. Po spotkaniu z brytyjskim premierem Davidem Cameronem Monti przyznał, że ich kraje są w tej sprawie podzielone. _ - Jesteśmy zwolennikami budżetu zorientowanego na przyszłość, ale jesteśmy mniej przekonani co do znacznej redukcji budżetu, zwłaszcza w optyce skuteczności _ - tłumaczył. _ _

_ - Na Unię przeniesiono kolejne zadania, które zostały odjęte państwom, a zatem naturalne jest to, by uważnie kontrolując wydatki, Unia dysponowała odpowiednimi środkami do realizacji tych zadań _ - dodawał premier Włoch.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/135/m252295.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/jaroslaw;kaczynski;polskiemu;rolnictwu;nalezy;sie;170;mld;zl,65,0,1196353.html) *Polskiemu rolnictwu należy się 170 mld zł? * Prezes PiS zarzucił rządowi PO-PSL, że zapomniał o interesach wsi. Prof. Piotr Gliński też ocenił, że nasze państwo nie jest dobrym gospodarzem dla wsi. Monti powiedział, że w negocjacjach nad kilkuletnim budżetem unijnym oczekuje _ rezultatu ambitnego i sprawiedliwego, ukierunkowanego na mniej uprzywilejowane regiony _. _ - Dla Włoch budżet UE musi być narzędziem krzewienia wzrostu i zatrudnienia _ - podkreślił.

Przedstawiając stanowiska Rzymu i Londynu wobec budżetu, Monti relacjonował dziennikarzom po rozmowach, że są w nich rozbieżności, ale i punkty wspólne. _ - Przede wszystkim musi być on nastawiony na wzrost i na rozwój konkurencyjności _ - zaznaczył.

David Cameron przyznał z kolei, że w sprawie wysokości budżetu jego kraj _ zajmuje inne stanowisko niż Włochy _, ponieważ nie może _ zgodzić się na podniesienie budżetu UE, a Europa musi nauczyć się żyć za swoje własne środki _.

Opowiedział się też za większą kontrolą wydatków. _ - Nie możemy ich zwiększać. Nadszedł moment, by wydatki wystarczały i by były przeznaczane bardziej skutecznie na działania zapewniające dobrobyt podatnikom _ - mówił brytyjski premier.

Wielki szczyt już w przyszłym tygodniu. Dogadają się?

W powodzenie szczytu mało kto dzisiaj już wierzy. Szef PE, Martin Schulz, pytany o szanse porozumienia przyznał, że są one w tym momencie słabe. - _ To nie PE i KE nie mogą znaleźć porozumienia, ale kraje członkowskie. 27 przywódców państw UE jest w tej chwili w całkowitej niezgodzie, więc w tym momencie nie może być porozumienia _ - powiedział.

Także zdaniem europosła Jacka Saryusz-Wolskiego (PO) są małe szanse na porozumienie budżetowe 27 państw._ - Na dziś wszystko wskazuje na to, że może być prowizorium budżetowe _ - stwierdził. Zgodnie z traktatem UE w przypadku braku porozumienia budżet UE na 2014 opierałby się na budżecie UE z 2013 roku powiększonego o wskaźnik inflacji. Dokładnie oznacza to, że każda polityka unijna będzie finansowana miesięcznie w wysokości maksymalnie 1/12 budżetu na rok poprzedni plus inflacja.

Saryusz-Wolski zwrócił uwagę, że dla Polski ta sytuacja może być lepsza niż propozycja brytyjska, by zamrozić unijny budżet. Jego zdaniem wynik negocjacji budżetowych będzie w dużym stopniu zależny od tego, _ czy uda się do końca zachować spójność państw przyjaciół polityki spójności _.

Czytaj więcej w Money.pl
Tusk na nadzwyczajnym spotkaniu. Szef Parlamentu Europejskiego zachwycony Polski premier próbuje wzmocnić swoją pozycję w sprawie nowego unijnego budżetu.
Kaczyński podbił stawkę do pół biliona euro Rząd - zadaniem szefa PiS - prowadzi w Unii politykę _ płynięcia w głównym nurcie, ale w dół wodospadu _.
Tusk zdecyduje się na "prymitywny krok"? - _ Uważam, że jest to plan ambitny, ale realistyczny _ - ocenił premier.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)