Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Michał Kot
|

Grecki rząd kłamał, długi są jeszcze większe

0
Podziel się:

Deficyt budżetowy sięgnął 13,6 proc. PKB. To jeszcze nie dno.

Grecki rząd kłamał, długi są jeszcze większe
(Policy Network/CC/Flickr)

Eurostat ogłosił, że deficyt budżetowy Grecji wyniósł w ub.r. 13,6 proc. PKB i może być jeszcze większy. Grecki rząd, który negocjuje warunki bezprecedensowego wsparcia antykryzysowego od strefy euro i MFW, przyznawał się dotąd do 12,9 proc..

To już kolejna rewizja w górę deficytu finansów publicznych Grecji, która pogrążona jest w ostrym kryzysiei ma trudności z finansowaniem swojego zadłużenia na rynkach finansowych.

Socjalistyczny rząd po dojściu do władzy pod koniec 2009 r. ogłosił, że deficyt wynosi 12,7 proc. i od tego czasu rynki straciły zaufanie do greckich obligacji, żądając za nie coraz wyższych odsetek. Na początku br. rząd przyznał się do 12,9 proc. Na tej podstawie opierała się strefa euro, ogłaszając w lutym i w marcu gotowość pomocy dla Grecji.

Grecja nie jest krajem o najwyższym deficycie w UE: niechlubne pierwszeństwo należy do Irlandii, gdzie wyniósł on w ub.r. 14,3 proc. W Polsce deficyt wyniósł 7,1 proc. zamiast zakładanych wcześniej 7,2 proc. - podał Eurostat.
Komunikat Eurostatu nie oznacza, że ubiegłoroczny grecki deficyt został ustalony raz na zawsze. Unijny urząd statystyczny wyraził w komunikacie _ zastrzeżenia co do jakości danych deklarowanych przez Grecję _. Chodzi o ubiegłoroczne wydatki społeczne, a także machinacje finansowe z udziałem amerykańskiego banku Goldman Sachs, których skutkiem mogło być ukrycie części deficytu. Eurostat ostrzega, że po dalszej analizie deficyt może się okazać większy o 0,3-0,5 pkt proc.

Unijny komisarz ds. gospodarczych i finansowych Olli Rehn wezwał rząd w Atenach, by dotrzymał narzuconego przez strefę euro celu na ten rok, jakim jest redukcja deficytu o 4 pkt proc. Ponadto uznał, że gorsze od spodziewanych wyniki _ podkreślają pilną potrzebę intensywniejszych przygotowań reform strukturalnych i dodatkowych środków w nadchodzących latach _.

Nad tym, jaki wysiłek powinna Grecja ponieść w latach 2011-2012, dyskutuje od środy w Atenach grecki rząd z przedstawicielami Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dodatkowe reformy mają być warunkiem uruchomienia pakietu pomocy, który ma Grecji pomóc wyjść z kryzysu i zapewnić stabilność wspólnej waluty.

Rozmowy mają potrwać 2-3 tygodnie, co oznacza że do ich sfinalizowania dojdzie już po kluczowych dla kanclerz Niemiec Angeli Merkel wyborach w Nadrenii-Północnej Westfalii. Niemiecka opinia publiczna przeciwna jest, by w celu wsparcia zadłużonych Greków sięgać do kieszeni podatników w innych krajach strefy euro.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)