Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Luka płacowa we Francji. Kobiety mają dość

2
Podziel się:

Francuzki zaprotestowały w mediach przeciwko znacznie mniejszym wynagrodzeniom niż te jakie otrzymują mężczyźni za wykonanie tej samej pracy. Organizatorki protestu apelują do kobiet o przyłączenie się do tak zwanego strajku "islandzkiego".

Luka płacowa we Francji. Kobiety mają dość
(Wojciech Franus/REPORTER)

Francuzki zaprotestowały w mediach przeciwko znacznie mniejszym wynagrodzeniom niż te, jakie otrzymują mężczyźni za wykonanie tej samej pracy. Organizatorki protestu apelują do kobiet o przyłączenie się do tak zwanego strajku "islandzkiego".

Średnio we Francji różnica w wynagrodzeniu między kobietą a mężczyzną wynosi piętnaście procent, ale może dochodzić także do jednej czwartej pensji, w przypadku na przykład tej samej pracy wykonywanej przez panów i panie w bankach.

Z wielką niechęcią przyjmowane są urlopy macierzyńskie pracowniczek. To pozbawia je możliwości otrzymania premii i stąd tak duża różnica w wynagrodzeniu, co spowodowało, że w poniedziałek Francuzki wezwały do protestu.

Nie chodzi o masowy strajk wzorem kobiet w Islandii, lecz raczej o uświadomienie wszystkim istniejącym dysproporcji w wynagrodzeniach osób o takim samym wykształceniu, takich samych kwalifikacjach, których jedyne, co różni, to płeć.

Jak obliczono, od godziny 16:34 7 listopada do końca roku różnica między ich pensjami i tymi, jakie otrzymują mężczyźni, sprawia, że Francuzki pracują... za darmo. Dane te pochodzą z analiz raportu opracowanego przez ośrodek Eurostat w skali całej Unii.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
od ust sobie ...
7 lat temu
1 denar=3,89grama srebra = 4 sesterce = 8 dupondiusy = 16 asy = 32 semisy = 64 kwadranse1 talent (26,12 kg) = 60 min = 6 000 drachm = 36 000 oboli. Jeden denar to kwota, która wystarczała na utrzymanie się przez jeden dzień, więc sami Państwo widzą ,że pensja minimalna utrzymuje się od czasów biblijnych i to jest jakaś ciągłość. Wtedy to też na utrzymanie rodziny nie wystarczało - stąd prostytucja wtedy i dzisiaj obecna musi być.:)) Reasumując, Francja niby lewacko-rewolucyjna a bibliści ekonomiczni za żołądek trzymają dalej.
denar
7 lat temu
Kiedy czytam o takich pretensjach przypomina mi sie ewangeliczna przypowieść o pracownikach którzy wynajęli sie do pracy w winnicy. Ten który wynajął się za denara miał pretensje że po nim następny dostał dwa. Świat jest wciąż taki sam.