Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainie. Handlową

0
Podziel się:

Media ukraińskie mówią otwarcie - zaostrzenie kontroli na granicach ma doprowadzić do zablokowania podpisania umowy stowarzyszeniowej Kijowa i Brukseli.

Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainie. Handlową
(thisisbossi/CC/Flickr)

Przyczyną zaostrzenia przez Rosję kontroli towarów z Ukrainy są zastrzeżenia do przedstawianych przez ukraińskich eksporterów świadectw pochodzenia towaru - poinformował szef rosyjskiej Federalnej Służby Celnej (FTS) Andriej Bieljaninow. Tymczasem media ukraińskie mówią otwarcie - wojna ekonomiczna Rosji przeciwko Ukrainie ma doprowadzić do zablokowania podpisania umowy stowarzyszeniowej Kijowa i Brukseli. Ukraińcy szacują, że straty ich eksporterów mogą w najbliższym tygodniu wynieść 2-2,5 mld dolarów.

Świadectwo pochodzenia towaru to dokument potwierdzający w międzynarodowych transakcjach handlowych, że towar, którego dotyczy został wyprodukowany w kraju, z jakiego został dostarczony. Towary z Ukrainy mogą być wwożone do Federacji Rosyjskiej bez cła.

Bieljaninow, którego w sobotę cytuje dziennik _ Kommiersant _ wyjaśnił, że FTS ma _ określone obawy _ związane z wiarygodnością danych deklarowanych przez stronę ukraińską, w tym zmianą kraju pochodzenia towaru.

Od 14 sierpnia - jak podała Federacja Pracodawców Ukrainy (FRU) - wszyscy bez wyjątku ukraińscy eksporterzy zostali zaliczeni przez Federalną Służbę Celną Rosji do grupy ryzyka. Sprawiło to, iż na granicy z FR towary wwożone z Ukrainy są poddawane pełnej kontroli, łącznie z wyładunkiem, sprawdzeniem i ponownym załadunkiem. Procedura ta znacznie wydłuża czas odpraw.

Zdaniem Federacji posunięcie Rosji może doprowadzić do całkowitego zatrzymania ukraińskiego eksportu na czas nieokreślony - tygodnie, a nawet miesiące. FRU szacuje, że potencjalne straty przedsiębiorców z Ukrainy mogą wynieść 2-2,5 mld dolarów.

Z danych FTS wynika, że wartość importu z Ukrainy do Rosji w pierwszym półroczu 2013 roku wyniosła 7,8 mld USD. Prognoza na drugie półrocze zakłada wwiezienie towarów na sumę 8,5 mld dolarów. W zeszłym roku do FR z Ukrainy sprowadzono towary na sumę 27,4 mld dolarów.

Główne pozycje w ukraińskim eksporcie na rosyjski rynek to technika kolejowa, wyroby hutnicze, urządzenia elektryczne, wyroby chemiczne, papier, samochody, meble i artykuły spożywcze.

Eksperci ocenili ten krok strony rosyjskiej jako początek nowej wojny handlowej między Rosją i Ukrainą. W Kijowie restrykcje Moskwy uznano za karę za integrację Ukrainy z Unią Europejską. W ukraińskiej stolicy rozległy się nawet apele o całkowity bojkot rosyjskich towarów na Ukrainie.

Podczas zakończonego w sobotę w Suzdalu, 225 km na wschód od Moskwy, posiedzenia Rady Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej (EAKG) wicepremierzy Rosji i Ukrainy, Igor Szuwałow i Jurij Bojko zdecydowali, że szefowie służb celnych obu krajów spotkają się w poniedziałek, by zażegnać spór.

Eurazjatycka Komisja Gospodarcza jest ponadnarodowym organem regulacyjnym Unii Celnej (UC) i Jednolitego Obszaru Gospodarczego (JOG), dwóch struktur integracyjnych tworzonych przez Rosję, Białoruś i Kazachstan. Na co dzień jej pracami kieruje Kolegium, na którego czele stoi były wicepremier Federacji Rosyjskiej Wiktor Christienko. Nadzoruje je Rada, w której Rosję reprezentuje Szuwałow.

Ukraina od 1 czerwca ma status obserwatora przy Unii Celnej i Jednolitym Obszarze Gospodarczym. 1 stycznia 2015 roku na bazie UC i JOG ma powstać Eurazjatycka Unia Gospodarcza (EAUG), wspólnota wzorowana na Unii Europejskiej. Kreml liczy, że przystąpi do niej również Ukraina. Ta jednak zabiega o integrację z UE.

W piątek sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej była tematem rozmowy telefonicznej prezydentów dwóch krajów, Władimira Putina i Wiktora Janukowycza. _ Nie będzie żadnej wojny handlowej z naszym największym partnerem _ - przekazał po jej zakończeniu premier Ukrainy Mykoła Azarow.

Z kolei ukraiński minister rozwoju gospodarczego i handlu Ihor Prasołow poinformował, że jego kraj nie zamierza wprowadzać żadnych kontrposunięć wobec rosyjskich towarów. Minister poinformował również, że w poniedziałek Kijów zdecyduje, czy będzie zwracać się do Światowej Organizacji Handlu (WTO) z powodu problemów z eksportem do Rosji.

Moskwa zmusi Kijów do rezygnacji z marszu do Unii?Wojna ekonomiczna Rosji przeciwko Ukrainie ma doprowadzić do zablokowania podpisania umowy stowarzyszeniowej Kijowa i Brukseli - twierdzi opiniotwórczy kijowski tygodnik _ Dzerkało Tyżnia _. Moskwa nie wierzyła w możliwość podpisania umowy stowarzyszeniowej jesienią, ze względu na to, że Julia Tymoszenko przebywa w więzieniu. W czerwcu rosyjskie władze dowiedziały się jednak, że Berlin nie uznaje już tego faktu za przeszkodę. W związku z tym opracowano nową strategię. W jej przygotowaniu brali udział doradca prezydenta Rosji Siergiej Głaziew wraz z ukraińskim prorosyjskim politykiem, byłym szefem Administracji Prezydenta Leonida Kuczmy Wiktorem Medwedczukiem. Zatwierdził ją Władimir Putin.

Jednym z elementów strategii jest blokada importu ukraińskich towarów do Rosji. W ten sposób Moskwa liczy na to, że najwięksi ukraińscy oligarchowie, których towary stoją na granicy, będą naciskać na władze w Kijowie, aby Ukraina zrezygnowała z integracji europejskiej i dołączyła do Sojuszu Celnego Rosji, Białorusi i Kazachstanu.

Według _ Dzerkała Tyżnia _, Kreml chce także, aby najważniejsze kanały telewizyjne, które są w posiadaniu tych biznesmenów, przychylniej informowały o postradzieckim sojuszu. Tygodnik twierdzi bowiem, że władze w Moskwie były zaskoczone, jak bardzo proeuropejskie i antyrosyjskie są główne media na Ukrainie.

Czytaj więcej w Money.pl
Putin namawia Kijów do integracji z Unią Władimir Putin zachęca władze w Kijowie do integracji gospodarczej z jego krajem poprzez współpracę z Unią Celną Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
Władimir Putin podkreślił historyczną wspólnotę Prezydenci Rosji i Ukrainy uczestniczyli w Kijowie w obchodach 1025. rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej, na górze św. Włodzimierza.
Rośnie koalicja skarżących Rosję w WTO Stany Zjednoczone planują przyłączyć się do sprawy, którą Unia Europejska wnosi w związku z pobieraną przez ten kraj opłatą recyklingową
Ukraiński rynek paliwowy do wzięcia? Koncern petrochemiczny Łukoil planuje powiększyć sieć stacji benzynowych na Ukrainie. Podobne inwestycje zapowiedział też Rosnieft.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)