Unia Europejska wezwała władze Ukrainy, by _ gruntownie przemyślały _ sytuację byłej premier Julii Tymoszenko w związku z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który orzekł, że jej aresztowanie w 2011 r. było sprzeczne z prawem i umotywowane politycznie.
_ - Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie "Tymoszenko przeciwko Ukrainie" potwierdza obawy wyrażanie przez Unię i dotyczące arbitralnego postępowania prawnego wobec Julii Tymoszenko _ - napisali we wspólnym oświadczeniu szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton i komisarz UE ds. rozszerzenia Stefan Fuele.
_ - W świetle dzisiejszego wyroku wzywamy ukraińskie władze do gruntownego przemyślenia sytuacji pani Tymoszenko, przywódczyni jednego z najsilniejszych ugrupowań opozycyjnych w kraju, która pozostaje w więzieniu po procesie, niespełniającym zasad uczciwego, przejrzystego i niezależnego postępowania prawnego. Podkreślamy znaczenie zobowiązania, które jasno wyraziły ukraińskie władze do rychłego zastosowania się do wszystkich orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka _ - oświadczyli Ashton i Fuele.
Wezwali władze w Kijowie do współpracy z obserwacyjną misją Parlamentu Europejskiego na Ukrainie, prowadzoną przez byłego prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i byłego szefa PE Pata Coksa.
Zdaniem komisarzy Unii w ramach całościowej reformy sądownictwa Ukraina musi pilnie podjąć działania, by zaradzić systematycznym niedociągnięciom proceduralnym, wskazanym w wyroku sądu w Strasburgu, aby zapobiec kolejnym przypadkom wybiórczego stosowania prawa. Od rozwiązania tego problemu UE uzależniła podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Kijowem jesienią tego roku.
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, polski eurodeputowany Jacek Protasiewicz (PO) oświadczył, że właściwym podejściem do problemu wybiórczego stosowania prawa na Ukrainie byłoby uwolnienie Julii Tymoszenko. _ - To oznaczałoby znaczny demokratyczny postęp Ukrainy i zbliżyłoby ją do Unii Europejskiej _ - dodał Protasiewicz.
Szef komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego, niemiecki chadek Elmar Brok oświadczył, że orzeczenie Trybunału potwierdza, iż _ proces przeciwko Tymoszenko był motywowany politycznie _. _ - Pani Tymoszenko musi zostać natychmiast uwolniona _ - podkreślił. Zdaniem Broka _ Ukraina jest wciąż bardzo daleko od wypełniania europejskich standardów _, a rozwiązanie problemu wybiórczego stosowania prawa jest warunkiem wstępnym dla podpisania umowy o stowarzyszeniu między Unią a Ukrainą.
Eurodeputowana Zielonych Rebecca Harms podkreśliła, że wyrok Trybunału w Strasburgu wzmacnia motywację Unii Europejskiej do starań na rzecz uwolnienia Tymoszenko. - _ Jest także wsparciem dla misji Pata Coksa i Aleksandra Kwaśniewskiego, którzy w imieniu Unii prowadzą negocjacje na ten temat z ukraińskim rządem _ - dodała Harms.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Obiecują wykonać wyrok w sprawie premier Resort zapewnia, że gdy wyrok się uprawomocni, Ukraina zrobi wszystko, by go wykonać. | |
Przestępstwo, "za które odpowiada Janukowycz" Ukraińskie władze mają trzy miesiące na ewentualne odwołanie się od decyzji Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. | |
Eugenia Tymoszenko ostro o propagandzie "Pierwszym zwycięstwem" - nazwała córka byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, Jewhenija, orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał aresztowanie opozycjonistki za bezprawne. |