18-latek, który za rekordową sumę 5-ciu milionów złotych wylicytował złote serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jest oszustem znanym krotoszyńskiej policji i prokuraturze - dowiedziało się poznańskie Radio Merkury.
Rok temu odpowiadał przed sądem rodzinnym za wyłudzenia towarów o wartości około 100 tysięcy złotych. Damiana W. rozpoznał w telewizji kierownik sekcji do spraw zwalczania przestępczości gospodarczej, który prowadził śledztwo w jego sprawie.
Damian W. stanął przed sądem rodzinnym, ale do poprawczaka nie poszedł, bo uciekł. Teraz odnalazł się w Ustce, przyłapany na kolejnym oszustwie - mówią krotoszyńscy funkcjonariusze. On sam mówi, że pieniądze na orkiestrowe serduszko będzie miał ze spadku po babci.