Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kołodziej
|

Udawał najbogatszego człowieka świata. Uwierzyła mu nawet amerykańska komisja giełd

48
Podziel się:

32-letni artysta z Chicago, były fryzjer i agent nieruchomości ogłosił, że został najbogatszym człowiekiem na świecie. Google kupił bowiem jego fundusz inwestujący w sztukę za 3,6 biliona dolarów. Taki komunikat opublikowała w swoim systemie nawet Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Tylko, że komunikat był fałszywy, a SEC nabrała się na żarty pana Lee już drugi raz.

Udawał najbogatszego człowieka świata. Uwierzyła mu nawet amerykańska komisja giełd
(http://ynoface.com/antoniolee)

Kilka godzin po zamknięciu amerykańskich giełd Antonio Lee ogłosił, że stał się najbogatszym człowiekiem na świecie. Majątek miała mu przynieść transakcja sprzedaży firmy artystycznej YNoFace Holdings. Kupujący to spółka Alphabet Inc. należąca do Google. Wartość transakcji? 3,6 biliona dolarów.

Taka kwota na koncie pana Lee miała uczynić go bogatszym niż sam Bill Gates - założyciel Microsoftu, Warren Buffett – legendarny inwestor giełdowy czy Jeff Bezos – twórca Amazona.

Niestety, 32-letni artysta z Chicago, który rzeczywiście jest właścicielem spółki YNoFace Holdings, kłamał w sprawie transakcji. Nikt jego spółki nie kupił, a on nie został bilionerem.

Rzecz w tym, że w jego wersję wydarzeń uwierzyła Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Jak pisze agencja Bloomberg, 1 lutego 2017 r. amerykański nadzorca opublikował komunikat świadczący o zawarciu transakcji. To z tego powodu panu Lee mógł uwierzyć cały świat.

Co więcej, SEC opublikował informację o tej transakcji nawet mimo faktu, że wartość udziałów w spółce Alphabet, które miały zostać wymienione w zamian za akcje firmy pana Lee, nie mogła sięgać aż 3,6 biliona dolarów. Tyle warte jest niemal 2/3 całego indeksu Dow Jones Industrial Average.

Fryzjer po depresji

Kim jest artysta, któremu udało się nabrać nadzorcę w samym sercu amerykańskiego kapitalizmu? Zanim zajął się sztuką, był fryzjerem, zajmował się również wynajmem nieruchomości. Szybko jednak uznał, że lepiej nada się do stworzenia funduszy inwestujące w sztukę o wartości 1 mld. dol. Tak przynajmniej można przeczytać w jego oficjalnego biografii.

Można w niej wyczytać, że jest przedsiębiorcą, gwiazdą You Tube'a i światowej sławy artystą specjalizującym się w malarstwie akrylowym. Czy tak jest? Na pewno daleko mu do Pabla Picasso, Leonardo Da Vinci czy Damiena Hersta, którymi się ponoć inspiruje.

Jego historia ma poruszać. Zanim założył fundusz inwestycyjny, został ciężko ranny po brutalnej interwencji policji. Po długiej rehabilitacji odzyskał sprawność tylko częściowo. W międzyczasie rozpadło się jego małżeństwo zawarte w 2011 roku, rozwód przyszedł już w 2013 r. To wszystko spowodowało epizody depresyjne.

Ale nie poddał się. W 2013 roku stworzył YNoFace Holdings – pierwszy fundusz inwestycyjny założony przez artystę.

W 1 lutego 2017 ten fundusz miał mu przynieść majątek. Lee złożył do SEC formularz 8K, informujący o tym, że oddał YNoFace Holdings firmie Alphabet w zamian za część jej udziałów wartych 3,6 bln dol.

To nie pierwszy raz

Fałszywy komunikat o transakcji z Alphabet to nie pierwsze oszustwo pana Lee. SEC na jego komunikat nabrała się już wcześniej i to zaledwie w październiku 2016 r.

Wówczas Lee twierdził, że udziały w YNoFace Holdings kupił Bank of America. W zamian Lee miał dostać udziały w Bank of America warte 88 mld dol.

Gdyby było to prawdą, Lee posiadałby akcje warte połowie rynkowej wartości banku. Tymczasem największy akcjonariusz Banku of America - The Vanguard Group ma zaledwie 6 proc. udziałów.

Komunikat dotyczący drugiego największego banku w USA ostatecznie nie wpłynął na jego giełdową wycenę.

Ale Antonio Lee nie jest jedynym, któremu udało się nabrać SEC. W maju 2015 roku Nedko Nedev – obywatel Stanów Zjednoczonych i Bułgarii - złożył w SEC formularz informujący o wezwaniu na akcje firmy kosmetycznej Avon.

Zanim wyszło na jaw, że informacja jest fałszywa, akcje spółki skoczyły na giełdzie o 20 proc. Nedev został później oskarżony o manipulowanie rynkiem i aresztowany.

Po tamtych wydarzeniach amerykański senator Chuck Grassley, były przewodniczący Komisji Finansów apelował, by SEC dokonał weryfikacji swoich procedur.

Na niewiele się to zdało. W 2016 r. fake newsy dotknęły również Berkshire Hathaway – fundusz należący do Warrena Buffetta.

SEC miała przywrócić zaufanie po krachu. Dziś znów je traci

Do SEC co roku wpływa około 800 tys. podobnych giełdowych komunikatów, będących aktami prawnymi, to mnie więcej 3 tys. dziennie. Jak pisze Bloomberg, przez ponad trzydzieści lat komisja ani razu nie zadała żadnego pytania, nie mówiąc już o tym, żeby jakikolwiek z tych komunikatów zakwestionowała. W efekcie tzw. fake newsy wkraczają także na rynek giełdowy, na którym obraca się setkami miliardów dolarów każdego dnia.

- SEC nie może ich powstrzymać – twierdzi były dyrektor wykonawczy komisji Lawrence West. Jedyne, co można zrobić, to usunąć fałszywy komunikat z systemu i stosować kary finansowe.

Komisja (SEC) została powołana przez Kongres Stanów Zjednoczonych w 1934 roku – pięć lat po tym, jak amerykańska giełda się załamała, a według legend podczas tzw. czarnego czwartku ludzie skakali z okien. SEC miał przywrócić zaufanie do giełdy.

W 1984 roku SEC rozpoczęła eksperyment z internetowym obiegiem dokumentów. W tym samym roku urodził się Antonio Lee. Gdy miał dziesięć lat, SEC zaczęła wymagać, by wszystkie informacje były przekazywane drogą elektroniczną. I tak jest do dziś.

Tymczasem oba fałszywe komunikaty spreparowane przez Antio Lee wciąż są dostępne w systemie SEC.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(48)
Maciej kowals...
7 lat temu
wp Rzeczpospolita Polska Sdidarnosc nszz Komisja krajowa Pis Maciej kowalski
Maciej kowals...
7 lat temu
wp Rzeczpospolita Polska Pis warszawa Andrzej Duda Pis Szczecinek trumpa Pawel xzuski Kuklz 15 Jacek Karnowski Beata szyalo Pis Maciej kowalski 33lat 78_400Szczecinek ul Kołobrzeska 16d l 5 173
Maciej kowals...
7 lat temu
wp Rzeczpospolita Polska Pis Maciej kowalski 24lat 78_400Szczecinek ul Kołobrzeska 16d l 5 173
Maciej kowals...
7 lat temu
wp Rzeczpospolita Polska Pis Maciej kowalski 33lat 78_400Szczecinek ul Kołobrzeska 16d l 5
Maciej kowals...
7 lat temu
wp Rzeczpospolita Polska Pis Maciej kowalski 33lat 78_400Szczecinek ul Kołobrzeska 16d l 5
...
Następna strona