Sąd nie uwzględnił też odwołania Leszka D. pseudonim "Wańka", ktoremu utrzymano karę 6-ściu i pół roku więzienia.
Sąd apelacyjny uznał, że podstawą do skazania członków gangu były zeznania świadków koronnych, przede wszystkim Jarosława S., pseudonim "Masa". Według sądu zeznania "Masy" są najbardziej wartościowym i najcenniejszym materiałem dowodowym, dzięki któremu udało się postawić przed sądem i skazać członków gangu.
Z taką opinią nie zgadza się obrońca "Wańki", mecenas Andrzej Werniewicz, ktory zapowiedzial kasacje od wyroku. Jego zdaniem "Masa" zaczął mówić o przestępczości zorganizowanej dopiero, gdy został świadkiem koronnym. Wcześniej działał w gangu tak samo, jak oskarżone przez niego osoby. Ponadto, zdaniem adwokata, zeznania "Masy" są ogólne, oparte na informacjach zasłyszanych, sprzeczne, wielowersyjne i nie potwierdzone innymi dowodami.