Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Armia jednak do redukcji

0
Podziel się:

Wbrew niedawnym deklaracjom prezydenta, wojsko szykuje się do redukcji. Dziennikowi udało się ustalić szczegóły niektórych propozycji usprawnienia polskiej armii.

Wbrew niedawnym deklaracjom prezydenta, wojsko szykuje się do redukcji. Dziennikowi udało się ustalić szczegóły niektórych propozycji usprawnienia polskiej armii - pisze "Życie Warszawy".

W gazecie czytamy, że raport Strategicznego Przeglądu Obronnego (SPO) zaprezentowano wczoraj na zamkniętym spotkaniu kierownictw MON i dowództwa armii w Helenowie. Prace nad dokumentem trwały od sierpnia 2004 roku.

Zdaniem rozmówców "Życia Warszawy", uczestniczących w pracach SPO, obnaża on panujący przez ostatnie lata chaos i ogromne zaniedbania w dziedzinie obronności.

Z wyliczeń zawartych w raporcie SPO wynika, że profesjonalizacja całej 150-tysięcznej armii będzie wymagała wydawania na nią 36 miliardów złotych rocznie. Oznacza to zwiększenie naszych wydatków obronnych o 100 procent.

W dzienniku czytamy, że eksperci SPO uznali to za mało realne i zaproponowali inne warianty wprowadzenia armii zawodowej, znacznie mniej licznej od obecnej. Najbardziej radykalna z propozycji przewiduje jej redukcję do 60 tysięcy żołnierzy. Jedna z propozycji przewiduje m.in. likwidację 2. Korpusu Zmechanizowanego z dowództwem w Krakowie i zmniejszenie z czterech do dwóch liczby dywizji w naszej armii. 5-10 procent armii miałyby stanowić siły interwencyjne, osiągające gotowość bojową w czasie od czterech do 24 godzin.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)