Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Auta elektryczne motorem polskiego wzrostu gospodarczego? Na to liczy były minister

15
Podziel się:

Były minister środowiska przyznał, że istotną barierą dla rozwoju sektora aut elektrycznych jest brak infrastruktury do ich ładowania.

Auta elektryczne motorem polskiego wzrostu gospodarczego? Na to liczy były minister
(Bartosz Krupa/East News)

Mam nadzieję, że auta elektryczne będą jednym z motorów polskiego wzrostu gospodarczego - mówi prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych, były minister środowiska Marcin Korolec. - Mamy interes jako państwo, jako gospodarka, by inwestować w ten obszar - ocenia.

Prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych zapewnia, że w Polsce jest klimat dla popularyzacji samochodów z napędem elektrycznym. - Na spotkania, które robimy w Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych, za każdym razem przychodzi więcej ludzi. Wiadomość o tych spotkaniach rozchodzi się jakąś dziwną pocztą pantoflową - tłumaczy. Jego zdaniem w interesie państwa jest, by inwestować w ten obszar. - Mam nadzieję, że to będzie jeden z motorów polskiej transformacji i polskiego wzrostu gospodarczego - mówi.

Korolec zauważył, że na rynku elektromobilności funkcjonują z powodzeniem polskie firmy. Przywołał przykład firmy Impact Clean Power Technology, która, jak dodał, ma na swoim koncie produkcję pierwszego polskiego samochodu elektrycznego produkowanego seryjnie. - On dzisiaj nie jest już dostępny, ale na bazie tamtych doświadczeń firma Impact zaczęła budować baterie i zestawy bateryjne. Sprzedają je na całym świecie - zapewnił.

Były minister środowiska (w latach 2011-2013) przyznał, że istotną barierą dla rozwoju sektora aut elektrycznych jest brak infrastruktury do ich ładowania. - Są dopiero początki, ale też chciałbym przypomnieć, że rząd przedstawił projekt ustawy o elektromobilności kilka tygodni temu. Ta ustawa ma być przyjęta do końca roku, ma wejść w przyszłym roku w życie i zasadniczym celem tej ustawy jest promocja budowy infrastruktury - tłumaczy.

Ministerstwo Energii zakłada, że do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździć milion samochodów elektrycznych. Plan rozwoju elektromobilności uwzględnia także kwestię elektryfikacji transportu publicznego jako jedno z przedsięwzięć, które mają kluczowe znaczenie dla wzrostu innowacyjności polskiej gospodarki.

- Myślę, że ludzie zaczynają naprawdę mieć ochotę inwestować w samochody elektryczne w momencie, kiedy się chwilę nimi przejadą i zobaczą, jaka to jest jakość i jaka to jest przyjemność jazdy samochodem, który nie wydaje dźwięków, nie emituje spalin - podsumował Marcin Korolec.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
Polak
7 lat temu
Zacznijcie dawać dopłaty do zakupu elektrycznych samochodów zamiast idiotycznego 500+, wtedy coś się ruszy, a nie te śmieszne działania na pokaz.
lolek
7 lat temu
pewnie znowu syrenka, tylko teraz z silnikiem elektrycznym, dajcie spokój
aaa
7 lat temu
Bardzo bym sobie tego życzył. Tradycje w konstruowaniu aut elektrycznych mamy - patrz Melex. Tylko, by nie skończyło się na bezowocnej paplaninie i doskonałych planach !
Adam1960
7 lat temu
... kolejne ble ble ..., a ciemny lud to kupi ... !!!
andre
7 lat temu
nie odkrywać na nowo Ameryki tylko przenosic na grunt polski sprawdzone elektro technologie amerykanskie i japonskie