W przyszłym tygodniu rząd ma zaaprobować przyjęcie planu redukcji wydatków, który ma skutkować oszczędnościami w wysokości 32 mld zł do 2007 roku.
"Jeżeli program w sposób zasadniczy nie byłby wprowadzony w życie, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem musielibyśmy oczekiwać wzrostu oprocentowania" - powiedział szef NBP na konferencji prasowej.
Od połowy ubiegłego roku rentowności obligacji 10-letnich wzrosły o około 2 pkt procentowe gdyż inwestorzy obawiają się o sytuację fiskalną kraju.
Szef NBP dodał, że odrzucenie planu Hausnera mogłoby również pogorszyć oceny nadawane przez agencję ratingowe co skutkowałoby dalszym wzrostem oprocentowania papierów skarbowych.