Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Belka o inflacji

0
Podziel się:

Minister finansów Marek Belka uważa, że istnieje przestrzeń do obniżki stóp procentowych gdyż, w gospodarce polskiej że nie ma czynników, które mogłyby doprowadzić do odbicia inflacyjnego wcześniej niż w 2004 roku

.

'W 2003 roku inflacja średnioroczna może być bliska 3 proc. Jeżeli jakiekolwiek odbicie inflacyjne może nastąpić, to dopiero od 2004 roku, ale już z bardzo obniżonego poziomu. Nie widzę tej pary w gospodarce i czynników, które mogłyby do odbicia inflacyjnego doprowadzić' - powiedział Belka dziennikarzom w Senacie.

'W związku z tym przestrzeń do obniżki stóp procentowych oczywiście istnieje' - dodał.

MF szacuje, że w 2002 roku inflacja średnioroczna obniży się do 3,4 proc. z 5,5 proc. w 2001 roku.

Wcześniej na posiedzeniu Senatu, prezentując strategię gospodarczą rządu minister finansów mówił, że nie krytykuje poszczególnych decyzji RPP, ale sposób ich uzasadniania.

'Rząd podtrzymuje oczywiście wolę partnerskiej współpracy z NBP, ale niezależność NBP i RPP nie oznacza immunitetu na krytykę. Zarzucam RPP nie to, że w którymś miesiącu postąpiła tak a nie inaczej, ale to, że w sposób niejasny i niezrozumiały ignoruje pewne fakty ekonomiczne i niejasno tłumaczy swoje decyzje' - dodał.

Niska inflacja nie wpłynęła negatywnie na dochody budżetu - Belka

Dotychczasowa realizacja dochodów budżetu jest dobra i nie widać po niej negatywnych skutków niższej inflacji - poinformował w środę wicepremier, minister finansów Marek Belka.

'Na razie realizacja dochodów budżetowych jest dobra' - powiedział Belka dziennikarzom w Senacie.

'W gruncie rzeczy jestem zadowolony, bo gdy zaczęliśmy obniżać nasze prognozy inflacyjne, to naturalne było, że z punktu widzenia dochodów budżetu powinno to skutkować negatywnie, a na razie takiego efektu nie widać' - dodał.

Ostatnio resort finansów obniżył prognozę inflacji średniorocznej w 2002 roku do 3,4 proc. z 4,1 proc. przewidywanych wcześniej i 4,5 proc. prognozowanych w ustawie budżetowej.

Deficyt budżetu po lutym 2002 roku wyniósł 13.715,2 mln zł, czyli 34,3 proc. planu, wobec 17,2 proc. planu po styczniu, wobec 58,2 proc. planu po lutym 2001 roku. Ustawa budżetowa zakłada, że deficyt w 2002 roku nie przekroczy 40 mld zł.

Dochody budżetu wyniosły po lutym 20.980,6 mln zł, czyli 14,6 proc. planu. Wydatki wyniosły po lutym 34.695,8 mln zł, czyli 18,9 proc. planu.

Zdaniem analityków wykonanie budżetu po dwóch miesiącach 2002 budzi optymizm i jeżeli tendencja wzrostu dochodów zostanie utrzymana, analitycy nie widzą szczególnych zagrożeń. Jednak nie mają pewności, czy tendencja ta będzie kontynuowana.

Dane o wykonaniu dochodów i wydatków państwa po marcu MF poda w połowie kwietnia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)