Białoruś zwróciła się do Rosji o udzielenie kredytu stabilizacyjnego w wysokości 1,5 mld dolarów.* *Pożyczka zostanie przeznaczona na sfinansowanie dodatkowych wydatków budżetu powstałych w wyniku wzrostu cen na rosyjską ropę i gaz.
Na początku lutego minister finansów Mikałaj Korbut zapowiadał, że na 2007 rok zaplanowano wzięcie około miliarda dolarów kredytu, by zrekompensować gwałtowną podwyżkę ceny rosyjskich nośników energii.
Do tego czasu - według niego - Białoruś będzie rozwiązywała problemy, opierając się na własnych źródłach. "Aby przejść płynnie gwałtowną podwyżkę surowców energetycznych konieczne będzie w tym roku zewnętrzne wsparcie w postaci przyciągnięcia zagranicznych zasobów" - powiedział Korbut.
Minister finansów zaznaczył, że Białoruś nie planuje brać kredytów państwowych. Prowadzi jednak rozmowy w sprawie pożyczek z bankami w Rosji, W. Brytanii, USA, Szwajcarii i kilku innych krajów.