Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Brexit może się opóźnić

3
Podziel się:

Wyjście Wielkiej Brytanii z UE może zostać odłożone nawet do końca 2019 roku, ponieważ rząd działa zbyt chaotycznie i nie jest gotowy, aby rozpocząć trwający dwa lata proces na początku przyszłego roku - pisze brytyjski "Sunday Times".

Brexit może się opóźnić
(Bartosz Wawryszuk)

Wyjście Wielkiej Brytanii z UE może zostać odłożone nawet do końca 2019 roku, ponieważ rząd działa zbyt chaotycznie i nie jest gotowy, aby rozpocząć trwający dwa lata proces na początku przyszłego roku - pisze brytyjski "Sunday Times".

Premier Theresa May, która zastąpiła po czerwcowym referendum na stanowisku szefa rządu Davida Camerona, zapowiedziała, że nie uruchomi w tym roku artykułu 50. traktatu UE. Artykuł ten przewiduje możliwość opuszczenia Unii Europejskiej przez państwo członkowskie.

Jednak według "Sunday Timesa" przedstawiciele brytyjskiego rządu ostrzegli wysoko postawione osoby w londyńskim City, że artykuł zapewne nie zostanie uruchomiony również na początku 2017 roku ze względu na "chaotyczną sytuację" w rządzie.

- Ministrowie sądzą, że może to zostać odłożone do jesieni 2017 roku - powiedziało gazecie jedno ze źródeł, które rozmawiało na ten temat z dwoma ministrami.

- Nie mają infrastruktury dla ludzi, których muszą zatrudnić. Mówią, że nie wiedzą nawet, jakie pytania powinni zadawać, gdy zaczną oficjalne negocjacje z Europą - przekazał ten informator.

Pytana o te doniesienia rzeczniczka brytyjskiego rządu odparła, że "premier w sposób jasny zakomunikowała, że priorytetem tego rządu jest przekazanie decyzji Brytyjczyków o wyjściu z UE i uczynienie z Brexitu sukcesu".

Agencja Reutera komentuje, że choć europejscy przywódcy zgodnie deklarowali, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii nie powinno się przeciągać, to w europejskich stolicach panuje coraz szerzej przekonanie, iż dwuletni okres negocjacji jest zbyt krótki.

"Sunday Times" odnotowuje, że dotychczas David Davis, powołany przez May na stanowisko ministra ds. wyjścia z Unii Europejskiej, zatrudnił mniej niż połowę 250-osobowego personelu, a odpowiedzialny za handel międzynarodowy Liam Fox - mniej niż 100 z tysiąca potrzebnych negocjatorów. Zarówno Davis, jak i Fox przed referendum z 23 czerwca byli zaangażowani w kampanię na rzecz opuszczenia Unii.

W referendum prawie 52 proc. głosujących opowiedziało się za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
heho
8 lat temu
Dziwne. ..przecież tylu było expertów eurofobow, najczęściej magazynierów i tirowców po podstawówce. Oni się najlepiej przecież znają na ekonomii i technikach negocjacyjnych.... taki Nigel Farage przecież wie wszystko i na wszystkim się zna najlepiej....
sid77
8 lat temu
czyli teraz zostanie po staremu tylko angole nie beda sie wtracac w sprawy unii
Yonnek
8 lat temu
Ale jaja. Jak w Bolandii...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Yonnek
8 lat temu
Ale jaja. Jak w Bolandii...
heho
8 lat temu
Dziwne. ..przecież tylu było expertów eurofobow, najczęściej magazynierów i tirowców po podstawówce. Oni się najlepiej przecież znają na ekonomii i technikach negocjacyjnych.... taki Nigel Farage przecież wie wszystko i na wszystkim się zna najlepiej....
sid77
8 lat temu
czyli teraz zostanie po staremu tylko angole nie beda sie wtracac w sprawy unii