100 tysięcy za wykroczenie i 20 mln złotych za przestępstwo przeciwko pracownikowi to absurd - mówią pracodawcy, którym nie podoba się prezydencki projekt ustaw o Państwowej Inspekcji Pracy.
Konfederacja Pracodawców Polskich uważa, że prezydenckie projekty ustaw o Państwowej Inspekcji Pracy oraz o odpowiedzialności za czyny przeciwko prawom pracowników to buble prawne.
W myśl projektów pracodawcom łamiącym prawa pracowników groziłaby kara nawet do 20 milionów złotych za przestępstwo i do 100 tysięcy złotych w przypadku wykroczeń.
Prezydent Konfederacji Andrzej Malinowski powiedział, że taka wysokość kar,
Malinowski:Trzeba udowodnić, że nie jest się wielbłądempozostawiona uznaniowości sądu, to absurd. Niepokój budzi również przepis zakładający, że ciężar udowodnienia, iż pracodawca nie ponosi odpowiedzialności za zarzucane mu, czyny ciąży na nim samym - podkreślił Malinowski.
Niepokój Konfederacji Pracodawców Polskich budzi też przepis stanowiący, że ustawa nie będzie miała zastosowania do państwowych zakładów pracy. Według Andrzeja Malinowskiego zapis ten narusza konstytucyjną zasadę równości podmiotów gospodarczych. Konfederacja zapowiada, że jeśli dojdzie do uchwalenia tych przepisów, zaskarżą je do Trybunału Konstytucyjnego.