Dwie nielegalne linie do produkcji papierosów wykryli policjanci z CBŚ we współpracy ze Strażą Graniczną. Należące do jednej grupy przestępczej fabryczki papierosów zlikwidowano pod Łodzią i pod Kaliszem - poinformował szef MSWiA Janusz Kaczmarek.
Linie były supernowoczesne, każda kosztowała 2 mln zł - szacuje policja.
"Policjanci z CBŚ i Straż Graniczna zatrzymała też 20 tys. podrobionych paczek papierosów Marlboro i 42 tys. paczek podrobionych papierosów LM. Znaleziono też tytoń, który pozwoliłby na wyprodukowanie 750 tys. paczek papierosów" - powiedział minister.
Zatrzymano także dwa TIR-y z 12 tonami tytoniu, z których można byłoby wytworzyć 10 mln szt. papierosów; przechwycono także 90 tys. paczek gotowych już podrobionych paczek papierosów. Pod Kaliszem w b. gospodarstwie rolnym odkryto też suszarnię tytoniu o powierzchni 200 m kw. Suszyła się w niej ok. 15-cm warstwa tytoniu.
Papierosy trafiały z Polski na zachodni rynek - do innych krajów Unii Europejskiej, głównie do Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Podczas akcji zatrzymano 5 osób, w tym jednego Ukraińca; jedna z osób miała przy sobie 300 tys. euro - podał Kaczmarek.
W akcji brało udział 60 funkcjonariuszy Straży Granicznej i 70 policjantów z Centralnego Biura Śledczego.