Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Ceny mieszkań rosną najszybciej od dekady. W Polsce względnie najłagodniej

122
Podziel się:

Są kraje, gdzie w rok ceny rosły kilkanaście, a nawet ponad 20 proc.

Koszt zakupu własnego "M" ciągle coraz wyższy
Koszt zakupu własnego "M" ciągle coraz wyższy (WP/Jan Stanisławski)

Ceny mieszkań idą w górę nie tylko w Polsce, ale i całej Unii Europejskiej. Są kraje, gdzie w rok ceny rosły kilkanaście, a nawet ponad 20 proc. Nasz rynek pod tym względem jest stosunkowo najbardziej przyjazny kupującym nieruchomości. W końcówce ubiegłego roku w kilku dużych miastach średnie ceny transakcyjne były nawet minimalnie niższe.

Ceny mieszkań wzrosły w strefie euro o 4,1 proc., a w Unii Europejskiej o 4,6 proc. w skali roku - wynika z danych Eurostatu (odpowiednik naszego GUS-u). Najnowsze dane dotyczą trzeciego kwartału ubiegłego roku. Tym samym względem drugiego kwartału 2017 mamy do czynienia z podwyżkami rzędu 1,7 proc.

W tak szybkim tempie ceny nieruchomości nie szły do góry od niemal dekady. Wyraźny trend wzrostowy w cenach widoczny jest od 2014 roku. Może się on utrzymać jeszcze przez pewien czas. Rezerwy na rynku jeszcze są. W 2007 roku podwyżki były nawet dwukrotnie wyższe. W UE ceny rosły nawet 10 proc. rocznie.

źródło: Eurostat

Najmocniej rosną ceny mieszkań na Islandii (22,5 proc. rok do roku). Dalej są nasi południowi sąsiedzi. W Czechach Eurostat odnotował w trzecim kwartale podwyżki na poziomie 12,3 proc. w skali roku. Podobnie jest w Irlandii (12 proc.). Dwucyfrową dynamikę mają jeszcze ceny nieruchomości w Holandii, Portugalii i na Węgrzech, gdzie minimalnie przekroczyły 10 proc.

Polska na tym tle wypada bardzo dobrze. Przynajmniej z punktu widzenia Kowalskiego zainteresowanego kupnem mieszkania. U nas ceny rosną poniżej średniej, na poziomie 3,7 proc., a więc wolniej niż jeszcze kwartał wcześniej.

Tylko w trzech krajach ceny rosną wolniej. To Niemcy (3,6 proc.), Finlandia (1,4 proc.) i Cypr (0,6 proc.).

Zobacz także: Na wynajmie starych mieszkań można zarobić więcej

Boom na nieruchomości w Polsce wydaje się nieco przygasać, a więc i ceny kształtują się korzystniej dla kupujących. Są duże miasta, gdzie w końcówce ubiegłego roku pośrednicy odnotowywali nawet spadki cen transakcyjnych mieszkań.

Takim przykładem jest Poznań, gdzie w ostatnim kwartale 2017 w skali roku średnie ceny zakupu spadły o 3,5 proc. W tym samym czasie we Wrocławiu zmniejszyły się o 1,4 proc., a w Gdyni o 0,7 proc. - wynika z raportu Metrohouse i Expandera.

Tak dobrze ciągle nie jest w stolicy, gdzie ceny transakcyjne mieszkań odnotowane przez pośredników wzrosły o 3,6 proc. Co ciekawe, wynik ten przebił Kraków. Tam podwyżki wyniosły 4 proc., choć dalej za metr kwadratowy płaci się tam znacznie mniej niż w Warszawie. Jest to odpowiednio 6 287 zł i 7 811 zł.

Średnie ceny transakcyjne na rynku wtórnym w IV kwartale 2017
miasto średnia cena transakcyjna zmiana cen w ciągu miesiąca zmiana cen w ciągu roku średnia cena mieszkania średni metraż
Wrocław 5 350 zł -2,10% -1,40% 317 800 zł 60 m kw.
Kraków 6 287 zł 0,00% 4,00% 346 700 zł 57 m kw.
Warszawa 7 811 zł -1,60% 3,60% 436 200 zł 57 m kw.
Poznań 5 235 zł -3,90% -3,50% 356 000 zł 69 m kw.
Gdańsk 5 788 zł -1,30% 1,20% 300 000 zł 54 m kw.
Gdynia 4 850 zł -3,80% -0,70% 276 200 zł 56 m kw.
Łódź 3 726 zł -7,30% 1,60% 194 700 zł 52 m kw.
źródło: raport Metrohouse i Expanera, styczeń 2018
nieruchomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(122)
WYRÓŻNIONE
Gdynianin
7 lat temu
Zaklinanie rzeczywistości nic nie pomoże. Mieszkam w Gdyni. Dookoła pełno pustostanów ze sztandarowym Sea Towers włącznie. Nawet apartamenty w Orłowie, nad samym morzem zieją pustką. Przyczyną są zaporowe ceny. Pula mieszkaniowa zwiększyła się o te, które pozostały po babciach i dziadkach, po tych co wyjechali z kraju, i o te nowo wybudowane. Chętnych na 30 letnie kredyty brak. Światełkiem w tunelu, jest budownictwo socjalne, które zainicjował PIS. To nadzieja dla tych, którzy nie dysponują kapitałem. Myślę, że ceny będą spadać a nie rosnąć. Takie są prawa rynku. Podaż jest duża, a popyt niewielki...
Bankanierucho...
7 lat temu
Ceny mieszkań w Polsce na tą chwilę to największa bańka spekulacyjna od lat. Jak to niedługo pęknie to właściciele zwłaszcza którzy brali jena wieloletnie kredyty dostaną po kieszeni. Mieszkania po 400-500 tys są warte najwyżej 200. Także jeżeli teraz kupiliście mieszkanie to mogę wam tylko współczuć.
Joker
7 lat temu
Coś mi tu śmierdzi Krachem
NAJNOWSZE KOMENTARZE (122)
aniakaczor
6 lat temu
dużo zależy od oferty jaka nas interesuje, my z rodzicami kupiliśmy mieszkanie z lat 70tych, biuro ABC-dom znalazło nam bardzo tanią ofertę w Krakowie, z super lokalizacją
aniakaczor
6 lat temu
dużo zależy od oferty jaka nas interesuje, my z rodzicami kupiliśmy mieszkanie z lat 70tych, biuro ABC-dom znalazło nam bardzo tanią ofertę w Krakowie, z super lokalizacją
Ania
7 lat temu
Ceny nieruchomości są teraz sztucznie napompowane przez deweloperów - informacje o kolejnych podwyżkach sprawiają, że mieszkania schodzą jak świeże bułeczki, ludzie kupują nawet dziury w gruncie, co jest głupotą. Każdy prawdziwy ekspert powie wam, że to wszystko po to żeby napędzić rynek a ceny spokojnie spadną do roku, może do 1,5
czetner
7 lat temu
Właśnie w ostatnich miesiącach zauważyliśmy, że ceny mieszkań idą w górę. Mieliśmy jeszcze czekać kilka miesięcy z zakupem, nawet koło roku, ale odpuściliśmy. Mamy już umowę z Rafałem Bieleckim, agentem nieruchomości, którego mamy z polecenia. Szukamy mieszkania w Warszawie. Dał nam już kilka propozycji, sam nam pokazał, jak w górę poszły niektóre nieruchomości. Na pewno widzę, że tych mieszkań, które nam proponuje, nigdzie indziej nie widzieliśmy. Inna sprawa – wygodnie się szuka, kiedy ktoś wszystko załatwia za ciebie i dopasowuje ofertę. Nie wiem czy ostatecznie z nim załatwimy cały temat i faktycznie znajdzie nam mieszkanie, ale wydaje mi się, że są na to spore szanse.
lolek
7 lat temu
Czy w Warszawie
...
Następna strona