Chavez nie ma zamiaru budować bomb atomowych

Chavez złożył to zapewnienie w przemówieniu, które wygłosił na otwarciu w Bibliotece Literatury Zagranicznej w Moskwie konferencji _ Dwa wieki niepodległości Ameryki Łacińskiej _.

_ - Będziemy jednak pracowali w Wenezueli z rosyjską pomocą nad rozwijaniem wykorzystania energii jądrowej _ - dodał Chavez, który konsekwentnie broni prawa każdego kraju, łącznie z Iranem, do urzeczywistniania własnych programów nuklearnych dla celów cywilnych.

Prezydent Wenezueli podpisze w Moskwie strategiczną umowę, która ma utorować jego krajowi drogę do pozyskania technologii nuklearnej i zbudowania w Wenezueli pierwszej elektrowni atomowej.

Już we wrześniu ubiegłego roku izraelski portal Debka, specjalizujący się w zagadnieniach wojskowo-wywiadowczych pisał, że władze w Teheranie i w Caracas rozważają budowę w Wenezueli takich samych instalacji atomowych, jakie istnieją w Iranie.

Prezydenci Wenezueli i Iranu, Hugo Chavez i Mahmud Ahmadineżad mieli uzgodnić, że w Wenezueli zbudowana zostanie irańska wioska atomowa.

Według Debki, pod tym określeniem kryje się faktycznie zamiar skopiowania irańskiego przemysłu nuklearnego na drugiej półkuli i zabezpieczenie w ten sposób ciągłości technologicznej na wypadek ewentualnego ataku izraelskiego lub amerykańskiego.