Zawarte w piątek porozumienie z UE w sprawie handlu chińskimi tekstyliami jest korzystnym dla obu stron rozwiązaniem i wzorcowym przykładem rozstrzygania sporów handlowych - napisały w sobotę chińskie państwowe media.
Dodały, że być może umowa między Chinami a Unią Europejską będzie znaczącym przełomem w podobnym sporze z USA.
Porozumienie Chiny-UE osiągnięto w piątek po przeszło dziesięciogodzinnych negocjacjach. Obejmuje ono wszystkie rodzaje tekstyliów, których import z Chin był przedmiotem zainteresowania Unii Europejskiej.
"Porozumienie wyznaczyło nowy paradygmat w rozwiązywaniu
podobnych różnic w dwustronnym handlu i niesie światu jasny przekaz, że dialog jest ostatecznym sposobem osiągania korzystnych dla obydwu stron rozwiązań" - napisała oficjalna chińska agencja prasowa Xinhua.
Dodała, że być może umowa między ChRL a UE będzie znaczącym
przełomem w nierozstrzygniętym dotychczas sporze w sprawie handlu tekstyliami z USA.
Trwające od wielu tygodni rozmowy Brukseli z Pekinem w sprawie
handlu tekstyliami aż do piątku nie przynosiły rezultatu. UE żądała, aby Chińczycy sami ograniczyli eksport, albo będą musieli pogodzić się z limitami nałożonymi przez Unię.
Przystępując do WTO w 2001 roku Chiny dały innym członkom
organizacji prawo do ograniczenia importu chińskich tekstyliów, jeśli jego gwałtowny wzrost będzie zagrażał rodzimym producentom.
Tymczasem w pierwszym kwartale tego roku import swetrów i męskich spodni z Chin wzrósł o 400 proc., podkoszulków zaś o 157 proc.
Europejscy producenci twierdzą, że w wyniku takiej konkurencji 2,5-
milionowej rzeszy pracowników branży w Europie grożą zwolnienia.
Natomiast Waszyngton nałożył już tymczasowe ograniczenia na
siedem kategorii chińskich produktów tekstylnych i odzieżowych.
Xinhua posunięcie USA ocenia jako całkowite przeciwieństwo
działań unijnych. Według niej, podejście Stanów Zjednoczonych "jest szeroko krytykowane przez społeczność międzynarodową jako dyskryminujące i protekcjonistyczne, sprzeczne z głoszonymi zasadami".
Agencja twierdzi, że amerykańskie limity spowodują w Chinach
straty sięgające 2 miliardów dolarów i negatywnie wpłyną na losy 400 tysięcy robotników.
Chiński przemysł tekstylny zatrudnia 19 milionów ludzi i jest
jedną z najistotniejszych gałęzi chińskiej gospodarki.