Do zmiany decyzji i wystartowania w wyborach namawia Cimoszewicza m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski, o czym powiedział w udzielonym w poniedziałek PAP wywiadzie.
Cimoszewicz pytany, czy odmówi prezydentowi, odparł: "nie mam w tej chwili odpowiedzi na to pytanie". Jak dodał, do wypowiedzi nakłaniających go do startu w wyborach podchodzi "z wielką powagą. "Bez względu na to, czy pisze do mnie ktoś z dowolnego miejsca w kraju, czy za granicą, czy gdy mówi to prezydent, a może zwłaszcza gdy mówi to prezydent" - zaznaczył.
"Ale powtarzam. Do tej pory nie zmieniłem swojego stanowiska" - podkreślił.
Szef klubu SLD Krzysztof Janik powiedział w środę w Radiu Zet, że - jego zdaniem - coraz bardziej prawdopodobne jest, że Cimoszewicz weźmie udział w wyborach prezydenckich.
Pytany, skąd bierze się takie przekonanie Janika, Cimoszewicz odpowiedział: "Rozmawiamy. On wie, że wszystkie te apele, listy, telefony, faksy, jakie do mnie bardzo licznie napływają, robią na mnie wrażenie - ja tego nie ukrywam".