Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Credit Agricole pragnie więcej niż tylko Lukasa

0
Podziel się:

Credit Agricole po zakupie większościowego pakietu akcji wrocławskiej grupy kapitałowej Lukas będzie pierwszym uniwersalnym bankiem francuskim, który wszedł do polskiej instytucji finansowej. Francuzi bardzo wysoko wycenili grupę. Według nich, Lukas jest wart 350 mln USD ./ Puls Biznesu /

Credit Agricole po zakupie większościowego pakietu akcji wrocławskiej grupy kapitałowej Lukas będzie pierwszym uniwersalnym bankiem francuskim, który wszedł do polskiej instytucji finansowej. Francuzi bardzo wysoko wycenili grupę. Według nich, Lukas jest wart 350 mln USD (1,4 mld zł).

Credit Agricole, który jako jedyny prowadzi rozmowy z akcjonariuszami Lukasa w sprawie kupna większościowego pakietu udziałów, wycenia całą grupę na około 350 mln USD, czyli około 1,4 mld zł. Za około 75 proc. akcji Lukasa Francuzi mogą zapłacić nawet 260 mln USD (około 1,1 mld zł). Dla przykładu, do tej pory francuskie instytucje finansowe zainwestowały w polski sektor bankowy równowartość 348,5 mln zł, a całość inwestycji zagranicznych w nasze banki wyniosła na koniec września ubiegłego roku 4,5 mld zł - wynika z danych Głównego Inspektoratu Nadzoru Bankowego.

Małe inwestycje

Credit Agricole jest pierwszym uniwersalnym bankiem francuskim, który zaangażuje kapitał w polską instytucję finansową. Wcześniej takie próby podejmował m.in. Credit Lyonnais, który złożył swą ofertę na zakup akcji Banku Zachodniego.

- Cena za Bank Zachodni była bardzo wywidnowana. Tak naprawdę zakup jego akcji opłacał się tylko grupie AIB, która miała już WBK i plan połączenia obu tych instytucji - uważa Tomasz Stadnik, doradca inwestycyjny Credit Suisse Asset Management. W jego opinii to, że największe francuskie banki nie brały udziału w przetargach na zakup akcji polskich instytucji, wynika ze specyfiki ich działalności.

- Największe francuskie banki są instytucjami inwestycyjnymi, toteż mogły nie być zainteresowane zakupem banków uniwersalnych. W dodatku Francuzi w ogóle mało inwestują poza własnym krajem i nie wykazują aktywności w naszym regionie - mówi Tomasz Stadnik.

Zajmowanie pozycji

To, że Credit Agricole zostanie inwestorem strategicznym Lukasa, jest już prawie pewne. Francuski bank pozostał jedynym kandydatem w wyścigu o udziały wrocławskiej grupy. Prawdopodobnie w ciągu dwóch tygodni dojdzie do decydujących rozstrzygnięć. Inwestor będzie kontrolował jednocześnie Lukas Bank i spółkę Lukas, firmę pośrednictwa kredytowego. Wejście Credit Agricole do wrocławskiej grupy umożliwiłoby Lukasowi rozszerzenie usług, przede wszystkim o bancassurance, w której CA ma duże doświadczenie. W grę wchodziłby także rozwój obsługi małych i średnich firm. Francuski detalista ponadto ma spółkę Sofinco, która prowadzi działalność zbliżoną do największego krajowego pośrednika kredytowego.

- Na zmiany na rynku detalicznym wpłynie również prywatyzacja PKO Banku Polskiego. Sądzę, że wysoka wycena przez CA Lukasa świadczy o tym, że Francuzi chcą zająć pozycję przed tą prywatyzacją - uważa Grzegorz Zawada, doradca inwestycyjny Erste.

Decydujący głos

Francuski bank wyrósł na faworyta wśród potencjalnych inwestorów za sprawą Mariusza Łukasiewicza, założyciela i i jednego z akcjonariuszy spółki. W porozumieniu, które zawarł z Credit Agricole zagwarantował on sobie prawo do zatrzymania 24,44 proc. akcji, które obecnie posiada.

Wszedł też w spór sądowy z amerykańskimi funduszami Enterprise Investors o prawo do odkupienia na preferencyjnych warunkach około 1 proc. akcji, co umożliwiłoby mu przekroczenie 25 proc. akcji w kapitale Lukasa. Tak więc Credit Agricole objęłoby niespełna 75 proc. walorów spółki.

Zgodnie ze statutem Lukasa, Mariusz Łukasiewicz - jako jeden z akcjonariuszy - ma prawo do pierwokupu wszystkich akcji wrocławskiej instytucji. W rzeczywistości od niego zależy więc, do kogo ostatecznie trafi kontrolny pakiet.
W grę wchodzi sprzedaż pakietu akcji EI, które w 1997 r. kupiły 28 proc. walorów oraz dwóch osób fizycznych kontrolujących razem prawie 48 proc. akcji. Transakcja będzie bardzo opłacalna zwłaszcza dla dwóch amerykańskich funduszy należących do Enterprice Investors, które trzy lata temu za udziały Lukasa zapłaciły 15 mln USD.

Chętnych było kilku

Rozmowy w sprawie pozyskania inwestora trwały od wiosny 2000 r. W negocjacjach brały udział także dwie inne francuskie instytucje: Cetelem należący do BNP-Paribas i Societe Generale. Nieoficjalnie wiadomo, że wcześniej z powodu braku możliwości kupna 100 proc. akcji wycofały się Citibank i House Hold Finance Corporation, amerykańska instytucja finansowa.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)