Leszek Czarnecki ma na razie największe szanse na tytuł Bohatera Roku 2005 w plebiscycie Money.pl i radia TOK FM (żeby oddać swój głos kliknij tutaj)
. Na drugim końcu skali znajduje się ojciec Rydzyk, ale tytułu Antybohatera wcale nie ma on jeszcze w kieszeni - podobny procent głosów ma jeszcze Andrzej Lepper, Teresa Lubińska i Jacek Kurski.
Głosowanie potrwa do końca stycznia, ale wraz z końcem tygodnia przygotowaliśmy wstępne zestawienie oddanych głosów. To podsumowanie jest w wielu punktach zaskakujące. Po pierwsze - zaledwie w kilka dni internauci oddali blisko 20 tysięcy głosów. Za tak duże zainteresowanie dziękujemy i zachęcamy do dalszego udziału w plebiscycie.
Ciekawy jest też rozkład głosów. To, że były minister skarbu Jacek Socha zdystansował aż o 9 miejsc wielkich ubiegłorocznych wygranych - braci Kaczyńskich - daje do myślenia. Pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że dzięki udanym prywatyzacjom przeprowadzonym przez Sochę niejeden internauta sporo zarobił.
Wyniki można też wyjaśnić zaangażowaniem sympatyków Platformy Obywatelskiej. Głosów pozytywnych na Donalda Tuska i Hannę Gronkiewicz-Waltz przybywa szybko, w zbliżonym tempie jak negatywnych na braci Kaczyńskich.
Do końca jednak jeszcze trzy tygodnie i wszystko może jeszcze się zmienić.
W kategorii największej liczby zdobytych głosów póki co wygrywa Hanna Gronkiewicz-Waltz. Miała ich ponad 2 tysiące.
Dane służące do stworzenia wstępnego podsumowania pochodzą
z czwartku z godziny 15.
Oddając głos na Bohatera lub Antybohatera roku 2005 możesz wyrazić uznanie dla ludzi, którzy Twoim zdaniem zrobili coś dobrego albo dezaprobatę dla tych, którzy przez miniony rok irytowali Cię. Aby sprawdzić aktualne wyniki i zagłosowaćkliknij tutaj.