Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czarnecki: Wicepremierzy Gilowska i Lepper pójdą ramię w ramię

0
Podziel się:

„Jestem pewien, że po wspólnej akcji pod hasłem: ‘Balcerowicz musi odejść’ – łatwiej będzie Zycie Gilowskiej i Andrzejowi Lepperowi podać sobie ręce” – skwitował Czarnecki pomysł powołania Andrzeja Leppera na wicepremiera w rozmowie z Money.pl.

Czarnecki: Wicepremierzy Gilowska i Lepper pójdą ramię w ramię

Jarosław Kaczyński jest realistą i zdaje sobie sprawę, że jest zdany na współpracę z innymi partiami” – uważa Ryszard Czarnecki z Samoobrony. Zdaniem eurodeputowanego napięcia między PiS a LPR , to wynik gry między partiami, które tak naprawdę są do siebie podobne.

„Cały czas trzeba pamiętać o arytmetyce i o tym, że aby osiągnąć większość parlamentarną, trzeba się porozumieć.” – podkreśla Czarnecki w wywiadzie dla Money.pl i dodaje, że koalicja powinna obejmować i Samoobrone, i LPR, i nawet PSL: „Pakt, czyli koalicja parlamentarna to był rodzaj narzeczeństwa, a teraz już czas na małżeństwo, czyli koalicję rządową pobłogosławioną przez Sejm.”

Czarnecki nie chce wskazywać winnych obecnej sytuacji, podkreśla natomiast, że na pewno niewinna jest Samoobrona, która stabilizowała sytuację od samego początku.
Lider Samoobrony widzi także lidera drugiej co do wielkości partii w koalicji, Andrzeja Leppera jako jednego z trzech wicepremierów. „Jestem pewien, że po wspólnej akcji pod hasłem: ‘Balcerowicz musi odejść’ – łatwiej będzie Zycie Gilowskiej i Andrzejowi Lepperowi podać sobie ręce” – skwitował Czarnecki coraz częściej pojawiającą się pogłoskę, że Andrzej Lepper może zostać wicepremierem obok Zyty Gilowskiej i Ludwika Dorna: „I tak oto ziści się mój sen: Zyta Gilowska i Andrzej Lepper z zakasanymi rękawami, ramię w ramię będą budować IV Rzeczpospolitą.”

Według Czarneckiego już czas, aby gabinet cieni Samoobrony wyszedł z cienia. „W cieniu już się napracował - czas, aby stał się gabinetem w prawdziwym rządzie” – podkreślił Czarnecki. Lider Samoobrony nie chciał jednak zdradzić nazwisk poza oczywistymi: Andrzejem Lepperem i Krzysztofem Filipkiem, szef sejmowej komisji środowiska, który jego zdaniem jest idealnym kandydatem na ministra środowiska. Na podanie innych nazwisk jest zdaniem eurodeputowanego za wcześnie.

Sam Czarnecki siebie w rządzie nie widzi, bo jak sam mówi „ja nie wybieram się do rządu, jestem eurodeputowanym”. Nie potwierdza także pogłosek o tym, że ma apetyt na przywództwo w Samoobronie.

ZOBACZ WIĘCEJ:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)