Prezes banku centralnego ocenia, że w ostatnim kwartale możemy liczyć na co najmniej 1,7-procentowy wzrost PKB.
- _ Czwarty kwartał pewnie będzie równie dobry, jak poprzedni, choć są pewne znaki zapytania po stronie importu, eksportu - to np. kwestia nieco mniejszego spadku importu niż się spodziewaliśmy. W przyszłym roku nieco mniejszy wkład do PKB może mieć eksport netto _ - uważa Sławomir Skrzypek.
Przedwczoraj Główny Urząd Statystyczny podał, że według wstępnych szacunków PKB niewyrównany sezonowo wzrósł w III kw. 2009 roku o 1,7 procent rok do roku r wobec 1,1 procent w poprzednim kwartale. Średnia oczekiwań analityków bankowych, ankietowanych przez agencję ISB wynosiła 1,56 procent.
GUS podał, że głównymi czynnikami wzrostu PKB były popyt zagraniczny (eksport netto), którego wpływ na tempo wzrostu gospodarczego wyniósł 3,0 pkt proc. oraz spożycie ogółem - wpływ 1,6 pkt proc. Natomiast negatywny wpływ na wzrost PKB miała akumulacja (-2,9 pkt proc.), w tym popyt inwestycyjny (-0,3 pkt proc.).
Analitycy resortu gospodarki oczekują dalszego przyspieszenia - do ok. 2,5 procent w IV kw. 2009 r., co da wzrost w całym roku bliski 1,5 procent. Jeszcze przed publikacją danych za III kw. resort finansów oczekiwał, że wzrost w ostatnim kwartale może przekroczyć 2,0 procent.
Według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego wzrost PKB wyniesie 1,3 procent w 2009 r., a w kolejnym roku gospodarka przyspieszy do 1,8 procent wobec 5,0 procent wzrostu w 2008 r. W 2011 roku wzrost gospodarczy wyniesie już 3,2 procent.
