Rosja posiada ustawę o zadośćuczynieniu dla ofiar stalinizmu. MSZ-ty obu krajów mają ustalić, jak włączyć Polaków do działnia tej ustawy. Jan Bylina w wywiadzie dla radiowych Sygnałów Dnia zastrzegł, że polskich Sybiraków nie interesują odszkodowania w wysokości przyznawanej Rosjanom, czyli po sto kilkudziesiąt dolarów. Bylina podkreślił, że rozwiązanie tej bolesnej sprawy jest bardzo pilne. Wyjaśnił, że kiedy w 1989 roku został założony Związek Sybiraków, grupował ponad 100 tysięcy osób, a teraz należy do niego już tylko 50 tysięcy członków, gdyż co roku kilka tysięcy umiera.
Gość Polskiego Radia uważa, że odszkodowania od Rosji powinny zostać wypłacone na podobnej zasadzie jak odszkodowania dla pracowników przymusowych z Niemiec. Jan Bylina uważa, że ze strony polskiej mogłaby się tym zająć już istniejąca Fundacja Pomocy Sybiraków.
Szef partii rosyjskich nacjonalistów Władimir Żyrinowski nie wyklucza możliwości wypłacenia odszkodowań Polakom poszkodowanym przez Związek Radziecki. W wywiadzie dla Polskiego Radia - Żyrinowski zastrzegł, że uzależnione to jest - między innymi - od stanu rosyjskich finansów.
Władimir Żyrinowski dodał, że prawo do odszkodowań powinni mieć też obywatele Związku Radzieckiego - lub ich spadkobiercy - poszkodowani przez państwo polskie. Chodzi o czerwonooarmistów, którzy - jak utrzymuje strona rosyjska - zginęli w polskiej niewoli po wojnie 1920 roku.
