_ - Wielka Brytania wyjdzie z recesji pod koniec br., dołączając do innych państw, które już ją przezwyciężyły _- uważa brytyjski minister finansów Alistair Darling.
W artykule opublikowanym w poniedziałkowym _ Guardianie _ minister Darling zaznaczył, że perspektywa dla globalnej gospodarki jest pozytywna, ale wciąż nieugruntowana.
Twierdzenia te zbiegają się z opublikowanym w poniedziałek sondażem ośrodka YouGov, wskazującym na poprawę nastawienia konsumentów. Blisko dwie trzecie ankietowanych ocenia, że ich sytuacja życiowa w sierpniu 2010 r. nie pogorszy się, a nawet poprawi w porównaniu z obecną.
Szef brytyjskiego resortu finansów zapowiedział, że rząd _ wyda tyle, ile będzie trzeba _, by utrzymać zatrudnienie. Minister przypomniał też, iż w ostatnich 12 miesiącach rząd wydał na ten cel 5 mld funtów.
Darling zapewnił też o poparciu dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego, którego Londyn wesprze dodatkowymi 7 mld funtów w uzupełnieniu 9, 2 mld funtów, które obiecał przekazać w kwietniu br. Sumy te przeznaczone będą na pomoc najuboższym państwom borykającym się z globalną recesją.
W drugim kwartale br., do końca czerwca gospodarka brytyjska skurczyła się o 0, 7 proc. w stosunku do pierwszego kwartału i 5, 5 proc. w ujęciu rocznym.
| KONIEC KRYZYSU? |
| --- |
| Pomimo tego, że bezrobocie w Wielkiej Brytanii jest najwyższe od 14 lat.Optymizm przyniosły m.in. ostatnie zaskakujące dane o sprzedaży detalicznej. Także aktywność w sektorze usług jest lepsza niż spodziewali się analitycy. Powodem do umiarkowanego zadowolenia są też dane dotyczące liczby udzielanych kredytów hipotecznych. |