Sytuacja na Bliskim Wschodzie i ogólnoświatowy kryzys finansowy to kolejne tematy szczytu w szwajcarskim Davos. W Światowym Forum Ekonomicznym bierze udział 2500 uczestników z całego świata.
Podczas dyskusji o sytuacji w Strefie Gazy, izraelska Minister Livni oskarżyła Iran o wspieranie terrorystów i zaostrzanie konfliktu między Palestyną a Izraelem. Premier Palestyny Salam Fayyad przez cały czas zabiega w Davos o otwarcie granic w Strefie Gazy. Jego zdaniem izolacja pogłębia tylko konflikt i frustrację mieszkańców Gazy.
Problem walki z terroryzmem przyćmił dyskusję o kryzysie finansowym na świecie. Pesymiści ostrzegają jednak na Forum, że to dopiero początek kryzysu. Ich zdaniem konieczna jest natychmiastowa współpraca bogatych państw i największych banków światowych, aby ten kryzys zażegnać.
Obecny w Davos Al Gore uważa, że zmiany klimatyczne są znacznie większe niż się spodziewamy. W swoim apelu noblista podkreślił, że za kilka lat na interwencję i walkę ze skutkami tych zmian będzie za późno.
Jak co roku Forum towarzyszą demonstracje przeciwników szczytu. Wczoraj późnym wieczorem w Zurychu odbyła się nielegalna demonstracja przeciwników Forum. Aresztowano 45 osób. Światowe Forum Ekonomiczne w Szwajcarii zakończy się jutro.